Wierni z parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Chróścinie razem się modlą i działają

Fot. Mariusz Jarzombek
W parafii obejmującej Chróścinę i  Mechnice obowiązki dzielone są po równo. Księdzu pomaga tu m.in. czterech szafarzy, dwie siostry zakonne, ministranci, wśród których jest jedna dziewczyna. A w grupie organistów są trzy panie i jeden pan.
W parafii obejmującej Chróścinę i Mechnice obowiązki dzielone są po równo. Księdzu pomaga tu m.in. czterech szafarzy, dwie siostry zakonne, ministranci, wśród których jest jedna dziewczyna. A w grupie organistów są trzy panie i jeden pan. Fot. Mariusz Jarzombek
Parafianie tworzą wiele grup zaangażowanych w życie Kościoła. Dzięki ich pracy świątynia i jej najbliższe otoczenie pięknie wyglądają.

Od kilkunastu lat, co miesiąc każdy chętny wpłaca ustaloną przez radę kwotę na rzecz parafii.

- Dzięki temu mamy piękny parking, chodnik, kaplicę, wyremontowany dach i organy - wymieniają członkowie rady parafialnej, w której działają mieszkańcy Chróściny i należących do parafii sąsiednich Mechnic.

W tej chwili rada wraz z pracującym tu od 30 lat proboszczem, ks. Ryszardem Wołowcem, chce osuszyć fundamenty kościoła oraz odnowić zabytkową wieżę z dzwonnicą.
- Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie unijne. Nie udało się, ale jesteśmy dobrej myśli - mówi ks. proboszcz.

Pochodząca z XV wieku wieża jest wizytówką i największą historyczną atrakcją wsi. Kamienno-ceglana gotycka budowla w przeszłości była częścią większego kompleksu, po którym do dziś zostały jeszcze mury wokół placu kościelnego.

Pierwsze wzmianki o Chróścinie pochodzą z początku XIII wieku, parafia istniała tu na pewno pod koniec wieku następnego. Od samego początku patronuje jej dwójka apostołów, od 65 lat czuwa nad nią św. Józef. To do niego wierni modlili się w czasie wkroczenia Armii Czerwonej.

- Sąsiednie wioski doświadczyły wielu tragedii, tutejszych mieszkańców los jednak oszczędził - mówi ks. proboszcz.

W 1988 roku od parafii odłączyły się Wrzoski, których wspólnota niejako naturalnie przyjęła imię św. Józefa. W Chróścinie pamięć o świętym jest jednak nadal bardzo żywa. Przez cały marzec trwa tu nowenna ku jego czci, a 19 marca z tutejszego klasztoru do kościoła wyrusza procesja z figurą patrona robotników.

Parafia ma swoją orkiestrę, chór, kilka formacji modlitewnych. Michał Leja od niedawna prowadzi stronę internetową parafii.

- Można na niej znaleźć m.in. elektroniczną wersję "Apostoła", wydawanej od 11 lat gazetki parafialnej - mówi służący jako ministrant Michał.
Chróścicka parafia jest wyjątkowa pod wieloma względami. Jednym z nich jest to, że tutejszy proboszcz do pomocy ma... biskupa. Pan Alfred Biskup, bo o niego chodzi, jest członkiem rady parafialnej i jednym z czwórki szafarzy Najświętszego Sakramentu.

- U nas podział ról jest jasny, nazwisko nic tu nie zmienia - śmieje się pan Alfred.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska