- W tym roku było mokro i ciepło, zbiory będą większe, niż iż przed rokiem - cieszy się Jan Damboń, jeden z pielęgnujących plantację winowian, którzy dziś rozpoczęli winogronowe "plony".
Na "pierwszy rzut" poszły czarne kiście agatu dońskiego.
- Te zjemy na deser - mówi Damboń, ucinając dorodną kiść z jednego z trzystu krzewów, które rosną na stromym zboczu.
Rozpoczęty właśnie zbiór jest trzecim z założonej przez czterema laty plantacji. Winowski trunek robiony jest jednak nie tylko z niej. Krzewy, z uwagi na tradycję i znakomite warunki rosną tu przy większości domów. Zresztą wino robi się tu nie tylko z winogron.
- Robimy je z wiśni, jabłek, śliwek, jeżyn, a nawet głogu - wyjaśnia Ewelina Janecko, której wujek w tym roku przygotowuje napitek z malin.
Wszystkie tych wyrobów już za tydzień będzie można spróbować na tutejszym festynie winnym.
W tym roku na imprezę swoje specjały przywiozą również goście z czeskiego stowarzyszenia "Siduri", które zrzesza producentów wina z okolic Hradec Kralove. Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Winowa podpisało niedawno z Czecchami umowę partnerską. Dzięki niej przyszłoroczne wino będzie jeszcze lepsze niż poprzednie.
Dlaczego?
- 20 z nas w październiku pojedzie do Czech na winne sympozjum - wyjaśnia Damboń patrząc na dojrzewające owoce.
- W ubiegłym roku nazbieraliśmy około 300 kg winogron, w tym będzie tego więcej - przewiduje Łukasz Gajda.
Po agacie dońskim i białym sevarze do koszy trafią kolejne cztery gatunki winogron. Zbiór potrwa do końca września. Być może do tego czasu uda się zdobyć pieniądze na budowę piwnicy. Dzięki niej wino leżakowałoby w znakomitych warunkach
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?