Nasz region ma do niej kilka uwag.
Strategia jest generalnie korzystna dla regionów. W tej chwili 25 proc. unijnych środków dzielona jest na poziomie województw, o podziale reszty decydują ministerstwa. Ta proporcja ma być inna: docelowo regiony mają same dzielić aż 70 proc. środków.
To, na co wydadzą pieniądze, zależeć będzie od zapisów w Strategii. I tu Opolszczyzna chce kilku poprawek. Tak jak inne małe regiony, nie godzi się na to, by Strategia rozróżniała Warszawę i 9 metropolii od reszty miast wojewódzkich. - Uwzględnimy te uwagi, strategia będzie mówiła o 16 miastach wojewódzkich- obiecała Bieńkowska.
Ale Opolskie chce też innych zmian. Przede wszystkim: specjalnego traktowania regionów, które - jak my - położone są między wielkimi metropoliami. W strategii muszą się też znaleźć środki na powstrzymanie zapaści demograficznej Śląska Opolskiego, który ma największe w kraju problemy z emigracją zarobkową. Kolejny temat to kwestie komunikacyjne. Region potrzebuje dodatkowych zjazdów z autostrady i lepszych połączeń na linii południe-północ (dojazd do Warszawy, Poznania i Łodzi).
- Rząd musi też pomóc w rozwiązaniu problemów, jakie przyniesie rozbudowa Elektrowni Opole - mówi wicemarszałek Józef Kotyś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?