Wojenka psychologioczna w tle rywalizacji hokeistów z Opola i Bytomia

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Działacze z Bytomia mają zastrzeżenia co do ilości występów bramkarza Orlika Franka Slubowskiego.
Działacze z Bytomia mają zastrzeżenia co do ilości występów bramkarza Orlika Franka Slubowskiego. Sławomir Jakubowski
Dziś hokejowe drużyny Polonii i Orlik zmierzą się w Bytomiu. Obie walczą jeszcze o 7. miejsce w ekstraklasie.

Wielkiego znaczenia czy się zajmie 7. czy 8. miejsce nie ma. I tak zespoły z tych lokat zagrają w fazie play off. Tyle, że siódmy z drugą ekipą fazy zasadniczej, a ósmy z pierwszą.

Walka jest tak naprawdę o prestiż. I tak ani Orlik ani Polonia nie będą faworytami ćwierćfinałów play off, w których to najpewniej ich rywalami będą zdecydowanie mocniejsze: Cracovia Kraków (jest bliżej zajęcia 1. pozycji) i GKS Tychy.

Niby więc cisza i spokój, ale to pozory. Otóż działacze z Bytomia wystosowali do władz PZHL pismo z zapytaniem o występy w barwach Orlika mającego polskie pochodzenie Kanadyjczyka Franka Slubowskiego. Otóż jest przepis, że w fazie zasadniczej połowę minut na lodzie musi spędzić polski bramkarz. Tymczasem w Orliku Slubowski grał ponad dwa razy więcej niż Jarosław Nobis.

Działacze Orlika przekonują, że błędu nie popełnili i że Slubowski jako mający polskie pochodzenie miał prawo być traktowany jako Polak. Spójności w przepisach jednak nie ma, a PZHL już nawet w tym sezonie kilka razy podejmował decyzje delikatnie ujmując dość dyskusyjne, to żadnej pewności co do rozstrzygnięć mieć nie można. W przypadku gdyby uznano, że w opolskim klubie popełniono błąd, to Orlikowi grożą kary finansowe i odebranie punktów.

Wracając jednak do strony sportowej, to opolanie mają o trzy punkty więcej niż Polonia i lepszy z nią bilans spotkań (trzy wygrane przy dwóch zwycięstwach Polonii), a w bramkach 21:15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska