Dziś kilka minut po godzinie 14 wiaduktem, którego budowa trwała od marca 2010 roku pojechały pierwsze samochody.
I choć początkowo drogowcy nie zamierzali organizować oficjalnego otwarcia, to jednak zrobili je, bo poprosił o to wojewoda Ryszard Wilczyński.
- To koniec jednego z węzłów gordyjskich w układzie komunikacyjnym miasta, kolejnym do rozwiązania jest plac przed dworcem głównym PKP - mówił zadowolony Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola, gdy wspólnie z wojewodą przecinał wstęgę.
Przechodnie, obserwujący z boku uroczystość, byli mniej radośni. Szczególnie, że stalowy chodnik na wiadukcie nie był odśnieżony i łatwo można się na nim poślizgnąć.
- Ten chodnik to kicha! - krzyczał do oficjeli mężczyzna na rowerze, gdy zaczynali uroczystość.
Przypomnijmy, że wraz z otwarciem nowego wiaduktu na dawne trasy wracają miejskie autobusy. Zmiany obejmują linie nr 5, 9, 10, 13, 15 i 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?