W poniedziałek o 15:00 na wjazd do Polski w Trzebini koło Prudnika trzeba czekać około 2,5 godziny – informuje mjr Katarzyna Walczak, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. – W Gorzyczkach na A1 czeka się około 6 godzin, w Cieszynie około 3 godzin. Czekający to osoby powracające do Polski i ciężarówki z towarem. Wszyscy są poddawani kontroli.
W Trzebini korki pojawiły się w poniedziałek po południu. Tu nie ma dodatkowych pasów drogowych, kontrola odbywa się na szosie, dlatego kierowcy aut osobowych i ciężarowych czekają w jednej kolejce.
Pozostałe przejścia i przejazdy na Opolszczyźnie są zamknięte.
W poniedziałek służbę na granicy pełniło na Opolszczyźnie 25 funkcjonariusz Straży Granicznej, 50 policjantów, 14 funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej, 4 strażaków i 50 żołnierzy. Obstawiali nawet niewielkie, lokalne drogi.
Nie ma informacji o próbach nielegalnego przekroczenia, ale cały czas ludzie są zdziwieni, że nie mogą przejechać na drugą stronę.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?