Andrzej Puławski, wójt gminy Murów napisał właśnie w tej sprawie list do Antoniego Macierewicza, Ministra Obrony Narodowej. - Mam nadzieję, że on nam pomoże w przywróceniu tego połączenia- mówi Andrzej Puławski.
Sprawa wygląda tak. PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontują tory pomiędzy Jełową a Murowem. Podpisały już nawet w tej sprawie umowę z murowskim tartakiem, który zobowiązał się, że będzie korzystał z tej linii wożąc pociągami drewno do tartaku i wywożąc z niego gotowe wyroby.
Tartak zgodził się też pomóc w usunięciu drzew, które przez lata porosły torowisko. Prace remontowe mają ruszyć w przyszłym roku.
Nierozwiązana natomiast została sprawa drugiego odcinka linii, czyli z Murowa do Namysłowa. PKP Polskie Linie Kolejowe nie chcą nawet słyszeć o tej inwestycji, dlatego wójt Puławski, który od lat działa na rzecz powrotu na nią pociągów, pomocy upatruje w ministrze Macierewiczu. A co do kolei ma szef resoru obrony?
- W Jastrzębiu w gminie Namysłów jest jednostka wojskowa, do której prowadzą tory od linii Kluczbork - Namysłów - mówi wójt Puławski. - Natomiast alternatywnym połączeniem, np. na wypadek zniszczenia tych torów, mogłyby być linia z Jełowej przez Murów do Namysłowa, która przebiega przez Jastrzębie. Chcemy prosić ministerstwo obrony, by przemyślało sprawę jej remontu. Gdyby się zgodziło i inwestycja doszła do skutku, wówczas na trasę Opole - Namysłów mogłyby nawet wrócić pociągi osobowe. Moim zdaniem w tej sprawie warto szukać pomocy gdzie się tylko da.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?