WOŚP zagrała w Afganistanie

fot. Artur Weber
fot. Artur Weber
Żołnierze w wszystkich polskich bazach zebrali 13 tysięcy dolarów i 6 tysięcy złotych.

- W kraju zawsze podczas WOŚP wrzucam pieniądze do puszki - mówi chorąży sztabowy Stanisław Gaweł z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, który obecnie jest w Afganistanie. - Na misji było podobnie.

Pieniądze były zbierane we wszystkich polskich bazach. Pierwsi wolontariusze zaczęli kwestować o 5.30 czyli o 9.00 czasu afgańskiego. Z puszkami chodzili nie tylko polscy żołnierze, ale również Amerykanie.

- Oni, podobnie jak Afgańczycy przyłączyli się do akcji - mówi Artur Weber z sekcji informacyjno - prasowej Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.

W trakcie finału nie mogło zabraknąć licytacji. Na aukcjach pojawiły się przedmioty podarowane przez żołnierzy m.in. kubki, okolicznościowe monety, koszulki, książki, czy komplet kawowy od generała Reudowicza, dowódcy VIII zmiany, który został sprzedany za 200 dolarów. Najwyżej, bo aż 320 dolarów, wylicytowana została możliwość strzału z potężnej armatohaubicy "Dana".
- Za koszulkę GROM-u z podpisami żołnierzy dałem 40 dolarów - mówi starszy szeregowy Przemysław Biela z opolskiej jednostki, który służy w bazie Ghazni. - Nie tylko mam unikatową rzecz, ale przede wszystkim mogłem w ten sposób pomóc chorym dzieciom.

Opolanie nie tylko brali udział w aukcjach i wrzucali pieniądze do puszek, przygotowali dla żołnierzy polską grochówkę. - Wszystkim bardzo smakowała - dodaje chorąży Gaweł.

Tego dni nie brakowało koncertów oraz wielu imprez towarzyszących. Żołnierze spróbowali swoich sił w zawodach "Strong Men", podczas których musieli m.in. przeciągnąć Honkera czy biec z czterema pełnymi kanistrami. W bazie odbył się także turniej siatkówki. Zwycięskie drużyny puchary przekazały na WOŚP. Według wstępnych wyliczeń udało się zebrać 13 tys. dolarów i 6 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska