Wybierając rower, pomyśl, gdzie będziesz jeździł

S. Mielnik
Rozmowa z Romanem Orzełkiem, entuzjastą jazdy rowerowej i właścicielem sklepu i serwisu Interower w Opolu

Jakie jest pierwsze i najważniejsze pytanie, które powinniśmy sobie zadać, kupując rower?

Roman Orzełek, entuzjasta jazdy rowerowej i właściciel sklepu i serwisu  Interower w Opolu
Roman Orzełek, entuzjasta jazdy rowerowej i właściciel sklepu i serwisu Interower w Opolu S. Mielnik

Roman Orzełek, entuzjasta jazdy rowerowej i właściciel sklepu i serwisu Interower w Opolu
(fot. S. Mielnik)

Jakie będzie jego przeznaczenie. Musimy wiedzieć, gdzie będziemy jeździli: w górach, po ulicach miasta, szosach czy na rampach. Według tego kryterium dobieramy potem wielkość i grubość koła oraz rozmiar ramy. Wszystko to bardzo indywidualna kwestia, bo każdy ma inny wzrost, długość rąk, nóg. Co ciekawe, waga nie ma tu wielkiego znaczenia, bo dobre ramy wytrzymują dziś obciążenie nawet do 160 kg. Warto poświęcić czas, by dobrze dobrać rower, bo te wszystkie czynniki składają się potem na zadowolenie ze sprzętu, który się kupuje.
Należy też odpowiednio dopasować siodełko. Jest ich bardzo wiele do różnych form jazdy i przeznaczeń. Nie można np. zakładać siodełka od roweru szosowego do roweru trekkingowego, bo pozycja na każdym z nich jest inna. Znaczenie ma nie tylko rodzaj roweru, ale też profil siodełka i rozmiar naszej pupy...

Jest tyle typów rowerów, jak wybrać odpowiedni?

Projekt "Rowerowa Opolszczyzna" jest współfinansowany przez Fundację GÓRAŻDŻE - Aktywni w Regionie
Projekt "Rowerowa Opolszczyzna" jest współfinansowany przez Fundację GÓRAŻDŻE - Aktywni w Regionie

Projekt "Rowerowa Opolszczyzna" jest współfinansowany przez Fundację GÓRAŻDŻE - Aktywni w Regionie

Najbardziej uniwersalny i popularny jest rower trekkingowy. Można się na nim poruszać właściwie wszędzie. Ma duże koła - 28 cali - i jedzie się na nim łatwo i wygodnie po każdej powierzchni, byle nie górskiej czy piaszczystej. Jeśli planujemy wybrać się takim rowerem w teren, wystarczy zmienić protektor na bardziej drapieżny. Takim rowerem można spokojnie pojechać na koniec Europy. Potem mamy już rowery bardziej ukierunkowane. Najbliższy trekkingowemu jest rower crossowy. Wyposażony w kółko 28 cali, jest wygodny, ale zapewniający bardziej sportową pozycję, tzn. między 45 a 60 stopni. To taki rower do mocniejszego nadepnięcia na pedał w gorszym terenie. Kolejny typ to rowery przełajowe z cieńszą oponą i ramą typu kolarskiego, z dwojakim systemem przerzucania. Mamy też rowery szosowe - coraz bardziej ostatnio popularne dzięki sukcesom naszych kolarzy.
To nie jest propozycja dla wygodnych, ale typowy rower treningowy, świetny, żeby w godzinę dać sobie czadu i spalić mnóstwo kalorii. Są też popularne "górale". Możemy się nimi poruszać wszędzie, byle nie po szosach. Wielką zaletą tego roweru jest plastyczność, bo można zmienić w nim opony na trekkingowe albo crossowe.

Dobry rower to inwestycja. A co w przypadku dzieci? Czy można kupić jakiś jeden uniwersalny rower na lata?

Nie da się i się nie powinno. Dzieci bardzo szybko się rozwijają i rosną, aby ten rozwój przebiegał prawidłowo, a nasza pociecha chętnie wsiadała na rower, trzeba go zmieniać co dwa lata.
Na rowerowe wyprawy mogą z rodzicami jeździć już bardzo malutkie dzieci. Jak je bezpiecznie przewozić?
Najlepsza i najbardziej uniwersalna forma to jest przewożenie dzieci na foteliku z tyłu. To bezpieczne i wygodne. Tego typu foteliki można szybko montować i demontować. Nadają się do przewożenia dzieci do 22 kg. Tak zresztą przewiduje europejska norma. Zdecydowanie odradzam przewożenie dzieci na przedniej ramie. Jest to mało wygodne i dość niebezpieczne. Poza tym tego typu fotelik jest malutki, wytrzymuje obciążenie tylko do 15 kg, nie ma dobrych pasów i nie gwarantuje dziecku komfortu.
Ciekawym rozwiązaniem są przyczepki rowerowe dopuszczone do ruchu w Polsce od dwóch lat. Są idealne, by przewozić w nich nawet bardzo małe dzieci albo swojego pupila. W środku mieści się dwoje dzieci, a także różne akcesoria, jak np. bidon. W takich przyczepkach można uchylić daszek. Świetna rzecz i coraz bardziej popularna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska