Wybory potrwają od stycznia do maja

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Najważniejsze decyzje zapadną na walnym zebraniu TSKN.
Najważniejsze decyzje zapadną na walnym zebraniu TSKN.
15 stycznia - począwszy od kół DFK - rozpoczynają się wybory do struktur Towarzystwa. Ich finałem będzie wojewódzki wyborczy zjazd roczny 7 maja. Władze TSKN apelują o odmładzanie zarządów.

Ramowy kalendarz wyborczy jest już gotowy. Zgodnie z nim w najbliższą sobotę rusza cała procedura.
- Zebrania sprawozdawczo-wyborcze w kołach DFK powinny się odbyć pomiędzy 15 stycznia a 20 lutego - mówi Ryszard Donitza, dyrektor biura TSKN - choć wiem, że pojedyncze koła już mają je za sobą. Od 20 lutego do 13 marca będą się odbywać zebrania gminne, z udziałem 30-40 osób. W dniach 13-31 marca zaplanowano zebrania powiatowe (z udziałem od 20 do 60 delegatów). Zwieńczeniem procesu wyborczego będzie zjazd roczny 7 maja. Zgodnie z odnowionym statutem liczbę delegatów określono na 150. Mandaty podzielono między poszczególne gminy, licząc metodą d'Hondta, na podstawie liczby członków płacących składki w roku 2009.

Liderzy mniejszości nie ukrywają, że wybory do struktur są dla TSKN równie ważne, a może nawet ważniejsze niż niedawne wybory samorządowe. Podkreślają też, że powinny być one okazją do odmłodzenia przynajmniej części składów zarządów i włączenia do nich nowych ludzi, dotąd w sprawy MN zaangażowanych mało lub wcale.

- Nie czuję żadnego parcia młodych ludzi - mówi Ernt Mittmann, lider MN w Opolu-Gosławicach. - To jest złudzenie, że ludzie garną się tłumnie do intensywnej, całkowicie społecznej roboty. Nie wiem, czy członkowie poprzedniego zarządu będą chcieli kontynuować tę robotę, a co mówić o nowych.

W wypowiedziach części działaczy czuć napięcie między aktywistami TSKN a samorządowcami mniejszości. - My jesteśmy społecznikami, to oni korzystają z profitów - mówi o samorządowcach niejeden lider koła - a nawet im się nie chce wpłacić 1 procenta podatku na rzecz TSKN.

- Ja na pewno nie będę robiła przeszkód, żeby młodzi i nowi ludzie wchodzili do zarządu - mówi Barbara Kaczmarczyk, liderka TSKN w gminie Dobrodzień. - Często słyszeliśmy, że starsze pokolenie hamuje młodych i nie pozwala im rozwinąć skrzydeł. A rzeczywistość wygląda tak, że do czytania w kościele na mszy św., to się jeszcze młodych znajdzie. Ale do brania odpowiedzialności za mniejszość, to ich nie ma.

Die Wahlen werden von Januar bis Mai dauern

Am 15. Januar - angefangen von den DFK Ortsgruppen - fangen die Wahlen in den Strukturen der SKGD im Oppelner Schlesien. Das große Finale findet mit der Jahresversammlung am 7. Mai statt. Die Führungskräfte der SKGD richten sich mit einem Appell um die Verjüngung in den Vorständen voranzutreiben.

Der Rahmenkalender ist bereits fertig. Anhand diesem beginnt am kommenden Samstag die ganze Prozedur.

- Die Jahreswahlversammlungen sollten in den Ortsgruppen zwischen dem 15. Januar und 20. Februar stattfinden - sagt Ryszard Donitza, Geschäftsführer der SKGD - obwohl ich weiß, dass einzelne DFKs diese bereits hinter sich haben. Vom 20. Februar bis 13. März finden Versammlungen auf der Gemeindeebene statt, an denen etwa 30-40 Personen teilnehmen werden. Vom 13. bis 31. März sind Kreisversammlungen geplant (mit 20 bis 60 Delegierten). Die Krönung gibt es am 7. Mai, denn dann findet die Hauptversammlung statt. Laut dem erneuerten Statut wurde die Delegiertenzahl auf 150 festgelegt. Die Mandate wurden unter die jeweiligen Gemeinden mittels der d'Hondt Methode, aufgrund der zahlenden Mitgliederzahl im Jahr 2009 aufgeteilt.

Führungskräfte der DM meinen, dass die Wahlen in den Strukturen für die SKGD genauso wichtig sind, wenn nicht wichtiger als die vergangenen Kommunalwahlen. Sie beteuern, dass sie eine Gelegenheit sind, um den Generationswechsel voranzutreiben und neue Personen in die Vereinsarbeit einzubinden.

- Ich spüre keinen Andrang von jungen Leuten - sagt Ernst Mittmann, Vorsitzende in Oppeln Goslawitz. - Es ist nur eine Illusion, dass Menschen in Scharen diese intensive und völlig ehrenamtliche Arbeit machen wollen. Ich weiß nicht, ob die Mitglieder des vergangenen Vorstands weitermachen wollen, geschweige von neuen Mitgliedern.

In den Aussagen der Aktivisten verspürt man eine Spannung zwischen den Aktivisten der SKGD und den Kommunalpolitikern. - Wir arbeiten ehrenamtlich, sie haben die Profite - sagen von den Kommunalpolitikern einige Vorsitzende - und haben nicht mal Lust 1% von der Steuer zugunsten der SKGD einzuzahlen.

- Ich werde sicher keine Hindernisse machen, damit junge, neue Leute in den Vorstand kommen - sagt Barbara Kaczmarczyk, Vorsitzende des DFK in Guttentag. - Wir haben oft gehört, dass die ältere Generation die jungen ausbremst und sie in ihrer Arbeit verhindert. In Wirklichkeit ist es so, dass man für die Lesung in der Kirche noch junge Leute findet, aber wenn es darum geht Verantwortung zu übernehmen, sind sie nicht da. Tłum. ELF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska