- W naszym regionie w konwoju pokazujemy jedynie pana Krzysztofa Dryndę, którego dochód w 2015 roku wynosił ponad 30 tysięcy zł. Przez dwa lata, 2016-2017 zarobił on ponad 300 tysięcy złotych. To zjawisko powszechne w całym kraju - mówił Janusz Maksym z opolskiej Platformy Obywatelskiej.
- To program PiS "kilkadziesiąt tysięcy plus" - ironizował Sebastian Wojciechowski z Platformy. - Żeby z tego programu skorzystać trzeba spełniać tylko dwa kryteria: być w partiach Zjednoczonej Prawicy, a więc w PiS, Solidarnej Polsce i w Porozumieniu, albo być członkiem rządu. To program, który udał się PiS-owi doskonale.
- Na Opolszczyźnie osoby, które zarabiają najwięcej w spółkach Skarbu Państwa już nie są radnymi, albo już nie są samorządowcami. Przykładem może być Janusz Kowalski czy Marcin Rol. Ale są już nowi członkowie zarządów spółek, np. samorządowcy z powiatu nyskiego i z Kędzierzyna-Koźla, którzy w ramach rotacji od niedawna zaczęli się dorabiać - dodał Maksym.
Billboard po Opolu ma jeździć tylko w środę.
To już kolejny "Konwój wstydu". Poprzedni poświęcony był nagrodom przyznanym ministrom i wiceministrom PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?