Paradoksalnie najczęstszą przyczyną wypadków drogowych na Opolszczyźnie nie jest brawurowe wyprzedzanie czy nadmierna prędkość, ale... niezachowanie bezpiecznego odstępu.
- Wbrew pozorom taki błąd może doprowadzić nie tylko do kolizji, ale do bardzo poważnych, wręcz tragicznych w skutkach, zdarzeń - mówi nadkom. Arkadiusz Stępniak, z wydziału ruchu drogowego KMP w Opolu. - Kilka lat temu takie zdarzenie doprowadziło do śmieci czterech młodych kobiet na północy Polski. Na samochód, którym podróżowały najechał inny pojazd, w wyniku czego ich auto zjechało na przeciwległy pas, gdzie doszło do czołowego zderzenia.
W przypadku Opolszczyzny drugą najczęstszą przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Zbyt szyba jazda jest dopiero na trzecim miejscu.
W przypadku tragedii pod Nysą śledczy nadal ustalają, jak doszło do zdarzenia. Sytuację komplikuje fakt, że nie było świadków.
Jak w takiej sytuacji policjanci są stanie odtworzyć przebieg zdarzenia? Więcej o tym w programie Gość nto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?