XV Dni Kultury Niemieckiej. To jest prawdziwe święto niemieckiej kultury w regionie

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Teatr „Wilde & Vogel” zagrał na scenie Teatru Ekostudio w Opolu. Aktorzy mówili role  po niemiecku, po angielsku i po polsku.
Teatr „Wilde & Vogel” zagrał na scenie Teatru Ekostudio w Opolu. Aktorzy mówili role po niemiecku, po angielsku i po polsku. Fot. TSKN
XV Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim dobiegają końca. Wiele imprez miało bardzo wysoki poziom i przyciągało liczną publiczność. Były okazją do nauki i do dobrej zabawy dla mniejszości i dla większości.

Chyba największe wrażenie zrobił na mnie niedzielny koncert muzyki klasycznej w Muzeum Diecezjalnym w wykonaniu Piotra Lempy i przyjaciół - mówi Patrycja Karpińska-Uryga, specjalistka ds. kultury. - Uczestniczyło w nim około 150 osób, które szczelnie wypełniły muzealną salę. Trzeba było dostawiać krzesła. Okazało się, że są to sprawdzeni wykonawcy, którzy potrafią skutecznie przyciągnąć publiczność.

To już tradycja, że dla Opolan występują także goście z Niemiec. Tym razem był to m.in. Teatr Lalek Wilde & Vogel z Lipska i Stuttgartu, który zagrał na scenie Teatru Ekostudio w Opolu oraz duet „Flo & Chris” - przybył do Opola dzięki współpracy z Nadrenią Palatynatem i urzędem marszałkowskim i zagrał w Studenckim Centrum Kultury, świetnie bawiąc publiczność.

- Grupa teatralna była bardzo dobra i wystawiła spektakl dla dorosłych - dodaje pani Patrycja. - Grali po niemiecku, po polsku i po angielsku, dzięki czemu nikt nie miał problemu ze zrozumieniem przesłania sztuki. Raz jeszcze pokazaliśmy podczas Dni film „Gruss aus Oppeln” i okazało się, że nadal cieszy się on dużym zainteresowaniem.

Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN podkreśla, że Dni Kultury Niemieckiej są okazją do współpracy z wojewódzkimi instytucjami kultury.

- Na szczególne wyróżnienie zasługuje Wojewódzka Biblioteka Publiczna, która od piętnastu lat nieprzerwanie jest z nami – podkreśla - i zwykle przygotowuje własne wydarzenia, które prezentują różne aspekty kultury niemieckiej. W tym roku w Galerii WuBePe prezentowana jest wystawa upamiętniająca 150 lat kolei na Śląsku (powstała we współpracy z muzeum w Rattingen). Można zobaczyć urodę przedwojennych dworców i sieć kolei znacznie gęstszą niż dzisiaj.

Także od 15 lat partnerem TSKN jest Filharmonia Opolska. Stało się już tradycją, że właśnie tam odbywa się zwykle inauguracja Dni Kultury Niemieckiej w formie uroczystego koncertu.

Podczas Dni nowy aspekt działalności ujawniła Centralna Biblioteka Josepha Eichendorffa w Opolu. Dotąd nakierowana głównie na dorosłych czytelników, przygotowała warsztaty dla dzieci i młodzieży poświęcone utopcom, marom, zmorom i innym postaciom „z dreszczykiem” pochodzącym z literatury ludowej Śląska.

Wreszcie, Dni Kultury Niemieckiej dały okazję do harmonijnego spotkania kultury wysokiej i popularnej.
- Dwudniowy Oktoberfest w Krapkowicach był równocześnie okazją do integracyjnych spotkań przy piwie, ale także do posłuchania solistów, zespołów i orkiestr ze środowiska mniejszości – mówi Zuzanna Donath-Kasiura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska