Po próbie wyłonienia wykonawcy remontu okazało się, że remont przekracza możliwości budżetu. Jednak oddając zabytek do muzeum władze Nysy zobowiązały się sfinansować koszt transportu, który według burmistrza wynosi nawet 100 tys. zł. Ostatnio zgłosiły się też kolejne firmy z propozycją tańszego remontu.
- Ogłosimy drugi przetarg na remont parowozu i zobaczymy kto i za ile zgłosi oficjalnie oferty - zapowiada burmistrz Kordian Kolbiarz.
Tymczasem Łukasz Wilkiewicz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolei uważa, że remont można wykonać znacznie taniej, ale trzeba do niego zaangażować społeczników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?