Zaglądamy do kieszeni wójtów i burmistrzów z powiatu opolskiego

Redakcja
Oszczędności należy zaczynać od siebie - mówi Andrzej Wesołowski, wójt Tułowic.
Oszczędności należy zaczynać od siebie - mówi Andrzej Wesołowski, wójt Tułowic. archiwum
Z 13 wójtów i burmistrzów w powiecie opolskim najmniej - 8200 zł brutto - dostaje Andrzej Wesołowski z Tułowic. Najlepiej zarabiający mają ponad 12 tysięcy, ale są bez szans na podwyżkę.

Ustalenie pensji wójtów i burmistrzów to jeden z pierwszych obowiązków nowo wybranych rad gmin.
Na samym dole zarobkowego rankingu w powiecie opolskim znajduje się Andrzej Wesołowski, nowy wójt Tułowic. Jego uposażenie wynosi 8200 zł brutto. To o całe 2 tysiące mniej, niż zarabiał jego poprzednik, Wiesław Plewa.
- Traktuję to jako dobry znak - mówi wójt Wesołowski. - Bo oszczędności należy zaczynać od siebie.

Pensja nowego wójta Komprachcic Leonarda Pietruszki to 9870 zł. Jego praca będzie kosztować gminę miesięcznie o 2230 zł mniej, niż dostawał piastujący to stanowisko w minionej kadencji Paweł Smolarek. Mniej od poprzednika zarabiać będzie również Dorota Koncewicz, nowa burmistrz Niemodlina. Mirosław Stankiewicz miał 11 060 zł, natomiast jej radni przyznali 9900 zł.

Kolejny z nowych włodarzy w powiecie opolskim, Florian Ciecior z Chrząstowic, będzie zarabiał 9580 zł, o 150 zł więcej niż Helena Rogacka, która choć nie startowała w wyborach na wójta i zapowiadała wycofanie się z polityki, to nieoczekiwanie została zastępcą wójta.

Wynagrodzenie ostatniego z nowo wybranych w powiecie opolskim, burmistrza Ozimka Jana Labusa, ustalono na 11 600 zł. Jego poprzednik, Marek Korniak, miał nieco mniej, bo 11 380 zł (wszystkie podane kwoty brutto).
Pierwszej od 7 lat podwyżki doczekał się Marek Leja, wójt Dąbrowy. Jego pensja wzrosła o półtora tysiąca i wynosi 11 100 zł. Nieco miej, bo o 900 zł, wzrosło uposażenie Waldemara Kampy, wójta Turawy, który w tej kadencji będzie zarabiał 10 460 zł miesięcznie.

Również o 900 zł wzrosła pensja Andrzeja Puławskiego z Murowa, któremu radni przyznali 10 235 zł. Jak przekonuje jednak sam wójt, przyniesie to gminie oszczędności.

- Od 1 stycznia pracę miał u nas zacząć zastępca wójta i w budżecie gminy przewidziano na ten cel 74 tysiące złotych rocznie - wyjaśnia Andrzej Puławski. - Podwyżka, jaką dostałem pod warunkiem przejęcia jego obowiązków, to 10 800 zł rocznie, co - jak łatwo wyliczyć - daje ponad 63 tysiące oszczędności - podsumowuje wójt Puławski.
Najwięcej, bo aż o 2060 zł wzrosło wynagrodzenie Krystiana Baldego, wójta Łubnian. W kadencji 2014-2018 będzie on zarabiał 10 960 zł brutto.

Krzysztof Mutz, wójt Tarnowa Opolskiego, dostanie 10 920 zł, tyle co w poprzedniej kadencji. On może jednak liczyć na podwyżkę, natomiast takiej możliwości nie mają Róża Malik - burmistrz Prószkowa, Henryk Wróbel - wójt Dobrzenia Wielkiego i Dionizy Duszyński - wójt Popielowa. Osiągnęli już maksymalną stawkę 12 100 zł brutto. - Cóż, trzyma nas ustawa "kominowa" - komentuje tę sytuację Dionizy Duszyński.

Na pensje wójtów i burmistrzów składają się: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, procentowy dodatek specjalny, a także dodatek za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowe i inne świadczenia wynikające z przepisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska