Zamknęli kładkę w godzinach szczytu, bo chcieli łatać dziury!

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zdjęcie wykonał we wtorek czytelnik, jadący od strony centrum na Zaodrze. Przejechał w miarę bezproblemowo, ale kierowcy jadący w drugą stronę, z kładki skorzystać nie mogli.
Zdjęcie wykonał we wtorek czytelnik, jadący od strony centrum na Zaodrze. Przejechał w miarę bezproblemowo, ale kierowcy jadący w drugą stronę, z kładki skorzystać nie mogli. Zdjęcie czytelnika
Jedna ekipa, naprawiająca jezdnię, zdezorganizowała we wtorek ruch na Zaodrzu. Drogowcy przepraszają i obiecują, że to się już nie powtórzy.

Kierowcy - jadący po godzinie 15 kładką - zastępującą most na ulicy Niemodlińskiej w Opolu - ze zdumieniem obserwowali, jak kilku pracowników usuwa dziury w najazdach.

- Nie mam nic przeciwko, ale dlaczego robią to w godzinach szczytu? - zastanawia się pan Paweł, który jechał od strony centrum na Zaodrze.

Opolanin miał i tak szczęście, bo ekipa łatająca dziury, zamknęła kładkę dla kierowców, poruszających się w stronę centrum.

- Zaodrze stało w korku do ul. Dambonia - denerwuje się pan Michał, który zadzwonił do redakcji.

Kierowcy alarmują, bo mają obawy, że takie sytuacje będą się powtarzać. Zastanawiają się, jak Miejski Zarząd Dróg mógł dopuścić do tego, że prace na tak obciążonej kładce odbywają się w godzinach szczytu?

- Wykonawca złamał naszą umowę - przyznaje Zbigniew Bahryj, dyrektor MZD. - Te prace miały się odbywać pomiędzy godziną 9, a 11. Odebrałem w tej sprawie sporo interwencji, dzwonił do mnie także prezydent. Dziś mogę tylko przeprosić, że do takiej sytuacji doszło i obiecać, że już się więcej nie powtórzy. Wykonawca ma zakaz pracy w tym rejonie w godzinach szczytu.

Jednocześnie Bahryj zastrzega, że mogą się zdarzać przypadki, kiedy wiosenne łatanie dziur będzie się odbywać także w godzinach popołudniowych.

- Są sytuacje nagłe, kiedy musimy interweniować natychmiast, bo dziura zagraża bezpieczeństwu na drodze - tłumaczy Bahryj.

Wielu kierowców obawia się, że nowa organizacja ruchu spowoduje korki przy wiadukcie na ul. Krapkowickiej.

Dziś prawdziwy test nowego objazdu od ulicy Spychalskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska