- Nareszcie! - cieszy się Bronisław Wilk, mieszkaniec Koźla, który w ciągu 30 lat spędzonych w tym mieście przeżył aż trzy powodzie.
- Najpierw w 1985 roku, potem tę największą w 1997 i ostatnią w 2010 roku.Mówi się, że przynajmniej tej ostatniej można było zapobiec, gdyby przez tyle lat nie zwlekano z Raciborzem Dolnym - uważa pan Bronisław.
Dziś w Ministerstwie Środowiska podpisana została umowa na budowę tego zbiornika.
- Inwestycja ta wraz z modernizacją Wrocławskiego Węzła Wodnego to największe przedsięwzięcia budowlane rządowego "Programu dla Odry 2006", którego głównym elementem jest ochrona przeciwpowodziowa - wyjaśnia Michał Milewski z Ministerstwa Środowiska.
Zbiornik ma być gotowy w 2016 roku. Zdaniem ekspertów radykalnie poprawi bezpieczeństwo ponad 2 milionów ludzi mieszkających w dorzeczu Odry. - W tej części kraju straty podczas powodzi 1997 roku oszacowano na około 3,5 mld złotych - podkreśla Michał Milewski.
"Racibórz" będzie suchym polderem, wykorzystywanym do magazynowania nadmiaru wód powodziowych. To pozwoli w ekstremalnych sytuacjach spowolnić i spłaszczyć napór fali i uchronić przed przelaniem Odry za wały.
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński przyznaje, że to przełomowy dzień. - Najważniejsze, że inwestycja wchodzi na ścieżkę realizacji. Bo to oznacza, że kiedyś zostanie zakończona i wreszcie będzie nam służyć - podkreśla Ryszard Wilczyński. Wojewoda dodaje, że system ochrony przeciwpowodziowej Odry jest rozwijany od lat prawie 150.
- To są rzeczy budowane na pokolenia. Więc jeżeli ktoś uważa, że można zbudować wszystko na raz, to jest w błędzie. Nie ma ani takich możliwości technicznych, ani finansowych - tak przedstawiciel rządu na Opolszczyźnie odpowiada na pytanie, czy nie musieliśmy jednak na to czekać zbyt długo.
Zadowoleni z podpisania umowy są także mieszkańcy gminyBierawa, która na Opolszczyźnie należy do najbardziej zagrożonych powodzią. - Dla nas podpisanie takiej umowy to jedno z najważniejszych wydarzeń w ostatnich latach - mówiwójt Ryszard Gołębowski.
Pierwsze plany budowy Raciborza Dolnego pojawiły się już ponad 50 lat temu. Prace nad nim zintensyfikowano w ubiegłej dekadzie, jednak najpierw na inwestycję nie chcieli się zgodzić mieszkańców dwóch wsi, które znajdują się na dnie planowanego zbiornika, tj. Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej.
Potem próbowali ją wstrzymać ekolodzy. Wydanie pozwolenia na budowę w listopadzie ubiegłego roku umożliwiła wojewodzie śląskiemu tzw. specustawa z sierpnia 2010, dotycząca infrastruktury przeciw- powodziowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?