Rozmowy na temat takiej ewentualności prowadziły już firmy w ubiegłym roku. ZAK wówczas nie zaakceptował, jego zdaniem, zbyt wygórowanych warunków Koksowni.
Motywem spornym i decydującym o zaprzestaniu rozmów była cena gazu oferowanego przez Zdzieszowice. ZAK na wybudowanie nowej instalacji musiałby wydać ok. 130 mln złotych. Oszczędności wynikające z zakupu gazu z Koksowni zaś wynosiłyby tylko kilka milionów w skali roku. Zbyt mało, by ponieść koszty inwestycji.
Około 400 mln m3 gazu zużywa każdego roku ZAK. Jego dostawcą jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Jednak to tylko pośrednik gazu z Rosji. A to niepewność. Trudno również przewidzieć długoterminowe ceny gazu.
Krzysztof Jałosiński, prezes ZAK-u ma nadzieję, że tym razem uda się dość do porozumienia i spotkać w połowie drodi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?