Złodzieje myśleli, że są sprytniejsi od policjantów. Ukradli...

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Na nietypowe zatarcie śladów wpadli złodzieje, którzy włamali się do sklepu. Żeby nie dać się złapać, po obrobieniu sklepu ukradli... monitoring.

Policjanci zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów spożywczych w Strzegowie otrzymali w ubiegły piątek po godzinie 22. Na miejscu okazało się, że oprócz artykułów spożywczych i papierosów zniknęły również... elementy monitoringu. Właściciel sklepu wycenił straty na 15 tys. zł.

- Sprawcy rozmontowali monitoring i zabrali urządzenie rejestrujące oraz monitor licząc na to, że nie uda się ich ustalić - mówi asp. sztab. Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Złodzieje przeliczyli się, bo już po kilku w sąsiedniej miejscowości funkcjonariusze znaleźli samochód, którym mogli poruszać się sprawcy włamania. W środku policjanci znaleźli m.in. stalowy łom, a na posesji przy której zaparkowane był auto znajdowały się skradzione ze sklepu fanty.

Na miejscu policjanci zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 18 do 31 lat. Dwaj z nich to mieszkańcy powiatu brzeskiego, dwaj kolejni przyjechali na gościnne występy z Krakowa.

Całej czwórce przedstawiono zarzuty kradzieży z włamaniem.

Mężczyźni staną przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska