Wiele razy pisaliśmy o nim jako o jednym z najbardziej dziurawych parkingów w Opolu.
- Tam były dziury jeszcze z czasów, gdy na tym placu działało targowisko Cytrusek - śmiał się we wtorek opolanin Henryk Karlicki.
Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg przyznaje, że do jakości nawierzchni na tej części placu było sporo uwag.
- Usuwanie dziur i ubytków kosztowało nas około 30 tys. zł. W środę powinno być po wszystkim - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?