Znów rzucają kłody "Lewadzie". Czy najlepszy klub jeździecki w Polsce będzie musiał się wyprowadzić z Opolszczyzny?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Dzięki "Lewadzie" ośrodek w Zakrzowie tętni życiem. Bez klubu może popaść w ruinę. Wówczas zmarnowanych zostanie wiele milionów złotych zainwestowanych w infrastrukturę sportową.
Dzięki "Lewadzie" ośrodek w Zakrzowie tętni życiem. Bez klubu może popaść w ruinę. Wówczas zmarnowanych zostanie wiele milionów złotych zainwestowanych w infrastrukturę sportową.
Gmina Polska Cerekiew wypowiedziała umowę na korzystanie ze stajni najlepszemu klubowi jeździeckiemu w Polsce - LJK "Lewada" z Zakrzowa. Prawdopodobnie będzie musiał też opuścić nowoczesny ośrodek sportowy. Powód? Rada gminy chce od niego potężnych pieniędzy za wynajem infrastruktury. To wbrew logice i interesom Polskiej Cerekwi oraz całego regionu.

LKJ "Lewada" z Zakrzowa to sportowa perła Opolszczyzny, aktualnie najlepszy klub jeździecki w Polsce, organizator wielu wydarzeń sportowych i kulturalnych w regionie. To właśnie z inicjatywy "Lewady" i z myślą o rozwoju tego konkretnego klubu, przed laty w Zakrzowie (przy współudziale unijnych pieniędzy) zbudowano nowoczesny ośrodek jeździecki. Kilka lat temu - z powodu sporu o koszty korzystania z ośrodka - klub był już bliski wyprowadzki z Zakrzowa. Ale na szczęście władze gminy Polska Cerekiew zrezygnowały wówczas z wygórowanych warunków finansowych.

Przez ostatnie lata klub korzystał z nowoczesnego Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji a także ze starych stajni, przy których organizowane są niektóre zawody. Za korzystanie z infrastruktury GOSiR płaci 60 tys. złotych rocznie, ale dzięki organizowanym tu imprezom przychody gminy sięgają setek tysięcy złotych. Niedawno klub dostał jednak wypowiedzenie korzystania ze starych stajni, które ma opuścić niemalże natychmiast.

Ponadto gmina podjęła decyzję o przeprowadzeniu przetargu na wynajem nowoczesnego ośrodka
na zasadach komercyjnych, oczekując, że zwycięzca konkursu zapłaci grubo ponad 200 tysięcy złotych za rok korzystania z niego. "Lewady" na takie koszty nie stać. Gdyby LKJ wyprowadził się z Zakrzowa czy nawet Opolszczyzny, byłoby to potężną stratą wizerunkową dla całego regionu.

Związany od lat z klubem trener narodowej kadry Polski w ujeżdżeni Andrzej Sałacki, który pełni też rolę kierownika zakrzowskiego GOSiR-u, nie ukrywa że to fatalne wiadomości dla "Lewady".

- Ośrodek mógł przez ostatnie dwa lata się samofinansować, także w bardzo ciężkim czasie pandemii. Działo się to jedynie dzięki współpracy z klubem "Lewada". Klub w 2021 roku, poza czynszem 60 tys. zł, zapłacił gminie 291 tys. zł z tytułu organizowanych imprez, a także we współpracy z GOSiR zorganizował 90 proc. działań, które odbywały się w Ośrodku Szkolenia Olimpijskiego, który działa na terenie GOSiR. Bez "Lewady" nie byłoby zgrupowań kadry narodowej, kursów instruktorskich, czy konnego wypoczynku dzieci i młodzieży w Zakrzowie - podkreśla Andrzej Sałacki.

Jak tłumaczą się władze gminy? Wójt Polskiej Cerekwi mówi, że klub "Lewada" korzystał z formy dzierżawy ośrodka w trybie bezprzetargowym i że rada gminy musiała wyrazić zgodę na dalszą dzierżawę w tym trybie.

- Dwa razy przedłożyłem radzie projekt takiej uchwały, jednak nie uzyskały on wymaganej większości - mówi wójt Kanzy i dodaje, że LKJ Lewada będzie mogła wziąć udział w postępowaniu przetargowym.

To nie zmienia jednak faktu, że nie ma już mowy o preferencyjnych warunkach najmu związanych z kosztami na poziomie 60 tysięcy złotych, które są w zasięgu Lewady. Wójt dodaje, że klub będzie mógł pozostać w GOSiRze do końca roku, aby móc zorganizować wszystkie zaplanowane imprezy i zawody. - Mam nadzieję, że do tego czasu uda się wypracować jakiś kompromis - mówi włodarz gminy.

O kompromisie nie ma jednak mowy w przypadku starych stajni. Okazało się, że zainteresowany korzystaniem z nich jest jakiś przedsiębiorca, który również zamierza rozwijać tu sporty konne, a przynajmniej tak obiecał radnym. Ci, chcą mu "dać mu szansę".

- Zostałem do tego działania zobligowany przez radę gminy, która zadecydowała o odpłatnej dzierżawie stajni nowemu podmiotowi, który szczegółowo przedstawił plan na swoją działalność oraz zadeklarował remont budynku - przekazał wójt.

Władze klubu "Lewada" są bardzo zdziwione tym, jak zostały potraktowane przez gminę, a w szczególności przez radnych.

Dzięki "Lewadzie" nowoczesny i zbudowany kosztem 20 milionów złotych ośrodek w Zakrzowie tętni życiem. Bez klubu może popaść w ruinę. W praktyce wówczas zmarnowanych zostanie wiele milionów złotych zainwestowanych w infrastrukturę sportową. O sprawie poinformowany został już marszałek województwa Andrzej Buła. Do tematu będziemy wracać.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska