Od kilku dni na szybach i karoseriach kierowcy znajdują żółty pył. Z pyłu trzeba też czyścić siodełka zostawianych na dworze rowerów oraz siedziska mebli ogrodowych. To kłopotliwe.
- Zostawiłem samochód na kilka dni na majówkę, po powrocie do domu musiałem jechać na myjnię. Samochód wyglądał jakbym wrócił z safari, nie mogłem tak jeździć po klientach - mówi pan Marcin, kierowca z Łodzi.
Żółty pył zbierający się na równych powierzchniach jak nic innego jak osad z roślinnych pyłków, głównie z pylącej obecnie sosny. Nie uczula, ale utrudnia utrzymanie porządku. Pojawia się często wiosną, jednak w tym roku zaczął nękać kierowców wyjątkowo wcześnie. Rok temu w Łódzkiem uciążliwy był dopiero w trzeciej dekadzie maja.
Wartkowicki przyrodnik Zdzisław Cyganiak podkreśla, że unoszeniu się pyłków sprzyja słoneczna pogoda.
- Od 11 dni prawie nie było opadów. Pyłki osiadają na dachach, ale zamiast spływać z deszczem są unoszone przez wiatr w powietrzu - wyjaśnia.
Pylenie roślin wcześniej w tym roku. To ważna wiadomość dla alergików
To zjawisko prawdopodobnie jeszcze potrwa. Sosna pyli około miesiąca, a według prognoz nie ma co spodziewać się opadów. Na przykład serwis Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na najbliższe 10 dni praktycznie nie przewiduje opadów.
Wczesne pojawienie się pyłków sosny to kolejny znak, że wegetacja w tym roku jest przyspieszona i wkrótce w powietrzu pojawią się kolejne pyłki roślin.
- Pylą już trawy, wkrótce zaczną pylić zboża, za kilka dni żyto ozime. Rozwój roślin jest w tym roku przyśpieszony o około 18-26 dni - zaznacza Cyganiak.
To oznacza, że najtrudniejszy dla alergików sezon pylenia, który zwykle trwa od końca maja do początku lipca, będzie w tym roku wcześniej niż zwykle i praktycznie już się zaczyna. Alergicy powinni wziąć to pod uwagę podczas planowania aktywności na świeżym powietrzu.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?