O perypetiach kluczborskiego szpitala można by nakręcić serial. Władze powiatu w 2004 roku zlikwidowały zadłużony publiczny ZOZ i utworzyły spółkę Powiatowe Centrum Zdrowia, która przejęła zarządzanie szpitalem.
Po pozwach opozycji ze Wspólnoty dla Rodziny sąd unieważnił jednak uchwałę o likwidacji ZOZ-u.
Powiat nie mógł przez to skorzystać z pomocy rządowej dla szpitali przejmowanych przez spółki.
Tak było aż do tego roku. W lutym władzom powiatu udało się w końcu zlikwidować ZOZ.
- Został przekształcony w spółkę o nazwie Zakład Usług Medycznych - mówi starosta Piotr Pośpiech.
Władze powiatu przekształciły ZOZ w tajemnicy. Starosta Pośpiech nie informował o tym w obawie przed protestami i sądowymi odwołaniami opozycji. Okazuje się, że sprawę udało się utrzymać w tajemnicy.
- Pierwsze słyszę, że w lutym ZOZ został przekształcony w nową spółkę - mówi Henryk Fraszek z opozycyjnej Wspólnoty dla Rodziny. - Kluczborski ZOZ w ostatnich latach i tak był tylko stemplem i szafą z dokumentami, ale jestem przekonany, że to się zmieni. Służba zdrowia w Polsce coraz gorzej funkcjonuje, szpitalne spółki muszą zniknąć, a powiatowe szpitale powinny z powrotem przejąć publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej.
Na razie jednak kluczborski ZOZ zniknął z dokumentów. Prezesem nowego Zakładu Usług Medycznych został Marcin Kisilica, dotychczasowy dyrektor ZOZ-u.
- Docelowo planujemy połączenie obu spółek: Powiatowego Centrum Zdrowia i Zakładu Usług Medycznych - mówi Piotr Pośpiech. - Najważniejsze jest jednak, że w końcu mogliśmy spłacić stare zadłużenie po publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej.
Chodziło o ogromną kwotę kilkunastu milionów złotych, które obciążały budżet i sprawiały, że powiat kluczborski był jednym z najbardziej zadłużonych powiatów w Polsce.
- Unieważnienie likwidacji ZOZ-u przez lata nie pozwalało nam na spłacenie tego zadłużenia - wyjaśnia Piotr Pośpiech.
Dopiero w tym roku powiat mógł ubiegać się o umorzenie części zobowiązań, złożyć wniosek o dotację celową z Ministerstwa Zdrowia, a także prowadzić negocjacje ugodowe z wierzycielami.
Powiat kluczborski otrzymał dwie rządowe dotacje: pierwszą na 3,953 mln zł, a drugą a 5,472 mln zł.
W sierpniu rada powiatu przegłosowała także wygaśnięcie zobowiązań z tytułu ponad 3,7-milionowej pożyczki, udzielonej przed laty przez powiat kluczborski publicznemu ZOZ-owi.
- Tą uchwałą zmniejszyliśmy przejęte zadłużenie - wyjaśnia Piotr Pośpiech.
Do tego ZUS umorzył zobowiązania na łączną kwotę blisko 2,3 mln zł. Resztę zaległych ZUS-owskich składek powiat zapłacił dzięki milionom z dotacji rządowej.
- Spłaciliśmy już wszystkie zobowiązania po starym ZOZ-ie - zapewnia starosta Piotr Pospiech. - Natomiast szpital powiatowy zarządzany od 2004 roku przez Powiatowe Centrum Zdrowia jest na plusie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?