Daj ratuszowi zamiast fiskusowi

Mir
Teraz wieża głubczyckiego ratusza to jedna wielka ruina. Kiedy odzyska dawny blask, będzie z niej można podziwiać panoramę miasta.
Teraz wieża głubczyckiego ratusza to jedna wielka ruina. Kiedy odzyska dawny blask, będzie z niej można podziwiać panoramę miasta.
Władze Głubczyc z pomocą mieszkańców gminy, ministerstwa kultury i pieniędzy z Unii Europejskiej planują odbudować stary ratusz.

Powołano już stowarzyszenie na rzecz jego odbudowy. - Jest to organizacja pożytku publicznego - wyjaśnia Kazimierz Jurkowski, burmistrz Głubczyc. - Dzięki temu każdy mieszkaniec naszej gminy będzie mógł przeznaczyć jeden procent ze swojego podatku, który ma oddać państwu, na odbudowę ratusza. Wystarczy, że zaznaczy to w swoim rocznym zeznaniu dla fiskusa. Liczymy na to, że ludzie wesprą nasz pomysł.

Wybrane zostały już władze stowarzyszenia. W jego skład weszli znani w mieście ludzie. Przewodniczącym został Marian Masiuk, prezes Usług Komunalnych. W zarządzie są również Barbara Piechaczek, na co dzień nauczycielka w gimnazjum nr 1, miejscowy historyk sztuki oraz Leszek Karaczyn, przewodniczący spółki Głubczyckie Wodociągi i Kanalizacje.
- Jutro jadę do Warszawy do ministerstwa kultury i będę rozmawiać o ewentualnej pomocy finansowej, jaką możemy dostać na odbudowę ratusza - dodaje burmistrz Jurkowski.
Władze gminy wkrótce rozpiszą przetarg na projekt, według którego będzie odbudowywany ratusz. Kiedy taki dokument powstanie wówczas łatwiej będzie uzyskać pieniądze z Unii Europejskiej na renowację zabytku. Ratusz miałby zostać odbudowany, obok niego powstałby ciąg stylowych kamieniczek i deptak.

Na początku tego roku gmina Głubczyce wyrokiem sądu odzyskała ruiny ratusza od prywatnego właściciela, który kupił go od władz miasta poprzedniej kadencji. Nie wywiązał się jednak z umowy z gminą i nie rozpoczął remontu nieruchomości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska