Już po pół minuty meczu Sparta miała pierwszą bardzo dobrą okazję. Krzysztof Głąb, po tym jak minął Krzysztofa Tronta, miał przed sobą właściwie pustą bramkę, ale źle trafił w piłkę, ta skozłowała i wybił ją wracający obrońca. Miejscowych już nic nie uratowało w 38. min. Wówczas świetną piłkę posłał Bartosz Trzpioła, a Głąb nie zmarnował już okazji sam na sam z bramkarzem.
Piłkarze SBB Energy zaczęli grę od środka, ale błyskawicznie stracili piłkę, a ta dotarła do Łukasza Michaliszyna. Pomocnik gości "zszedł" do środka boiska i lewą nogą uderzył nie do obrony.
- Pierwszą połowę graliśmy świetnie, rywal był bezradny, ale w drugiej role się odwróciły - relacjonuje Marcin Krótkiewicz, szkoleniowiec Sparty. - Rywal zagrał na dwóch napastników, przejął inicjatywę, a my się pogubiliśmy zwłaszcza w środku pola. Kiedy posłałem więcej piłkarzy w tę strefę nieco opanowaliśmy sytuację. Straciliśmy jednak gola, a raz mieliśmy sporo szczęścia. Z sytuacji i przebiegu meczu pewnie remis byłby sprawiedliwszy, ale możemy się cieszyć z trzech punktów.
Po przerwie piłkarze Grzegorza Świerczka zagrali składniej, ale bez wykończenia. W dobrych sytuacjach byli Łukasz Bojar, Michał Zboch i Tomasz Moschner. Gdy w 76. min drugą żółtą kartkę ujrzał Daniel Bieniek wydawało się, że jest po meczu. Gospodarze jednak nadal atakowali. Golkiper zatrzymał Pawła Grabowieckiego, gola kontaktowego zdobył po dośrodkowaniu z wolnego Bartosz Stręk, a Grabowiecki strzałem na 2-2 trafił w poprzeczkę.
SBB Energy Kup - Sparta Paczków 1-2 (0-2)
0-1 Głąb - 38., 0-2 Michaliszyn - 39., 1-2 Stręk - 84.
SBB Energy: Tront - Sokołowski (77. Wiśniewski), Stręk, Warzyc, Dobrzyński - Bieniek, Moschner, Zboch, Grabowiecki, Szymków (46. Wróbel) - Bojar (67. Gryl). Trener Grzegorz Świerczek.
Sparta: Iwaszków - Osuchowski, Szewczyk, Dechnik, Śleziak - Michaliszyn (90. Pawełek), Jurić, Markowski, Trzpioła (64. Dudzic) - Niziołek (86. G. Bogdanowicz) - Głąb. Trener Marcin Krótkiewicz.
Sędziował Rafał Mazański (Nysa).
Żółte kartki: Bojar, Zboch, Bieniek - Jurić, Głab, Osuchowski, Dechnik.
Czerwona kartka: Bieniek (76., druga żółta)
Widzów 50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?