Akt oskarżenia obejmuje również sekretarz urzędu gminy Alicję P.
- Zarzuty dotyczą wpływanie na przebieg wyborów samorządowych poprzez wpisywanie na listy wyborców osoby nieuprawnione, wpływanie na inne osoby, by głosowały w określony sposób, nakłanianie do agitowanie na rzecz wójta i dowożenia ludzi do lokali wyborczych - wymienia Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowy w Kluczborku.
O sprawie pisaliśmy kilkukrotnie: II turę wyborów w 2014 roku wójt Zenon K., pełniący swoją funkcję od 1994 roku, wygrał różnicą zaledwie 56 głosów, dlatego do sądu wpłynął protest wyborczy zgłoszony przez Zbigniewa Jachyma, radnego gminy Domaszowice.
Na dowód radny pokazywał listy z ponad 50 nazwiskami, które znalazły się w sporządzanym przez gminę spisie wyborców, choć - według Jachyma - na terenie gminy nie mieszkają.
- Część z nich została zameldowana przed pierwszą, a część przed drugą turą wyborów - uważa radny. - A w kodeksie wyborczym jest wyraźnie napisane, że wyborcy muszą zamieszkiwać w danej gminie na stałe, a nie tylko być w niej zameldowanym.
Nieprawidłowości przy sporządzaniu list wyborczych dopatrzył się podczas zarządzonej kontroli również opolski komisarz wyborczy. Sąd administracyjny, który rozpatrywał sprawę, protest jednak odrzucił.
Sprawę podjęła jednak prokuratura i po długim śledztwie w listopadzie 2016 roku postawiła zarzuty Zenonowi K. i Alicji P. Oboje postanowieniem prokuratora zostali również zawieszeni w czynnościach, ale ich zażalenie zostało przez sąd uwzględnione i nadal normalnie pracują.
- Cieszy mnie ostatnia decyzja sądu, dzięki niej będę pracował dla dobra gminy - mówił nam wójt w lutym, po uwzględnieniu zażalenia. - Jestem niewinny, udowodnię to.
Teraz dodaje: - Swoje zdanie powiedziałem i nie będę się powtarzał. A czas pokaże...
Lista stawianych zarzutów jest bardzo długa. Pierwszy dotyczy bezprawnego naruszenia swobody głosowania - to przestępstwo z artykułu 250 kodeksu karnego.
Jak relacjonuje prokurator Anita Dąbrowa-Derda, w 2014 roku wójt miał zmuszać wyborców do wzięcia udziału w głosowaniu na wskazaną osobę.
- Nakłaniał, by te osoby brały udział czynny udział w wyborach polegający na agitacji wyborców, na ich dowożeniu do obwodowych komisji wyborczych, na nakłanianiu tych osób do oddania głosu na odpowiedniego kandydata - obecnego wójta gminy Domaszowice - mówi prokurator.
Wójt ma również zarzuty naruszenia przebiegu wyborów polegające na tym, że po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego wpisał na listy uprawnionych do głosowania około 20 osób, które były nieuprawnione i nie spełniały wymogów z kodeksu wyborczego. Sekretarz gminy jest oskarżona o pomoc w tym procederze.
Z kolei postawiony wójtowi zarzut przekroczenia uprawnień dotyczy nakazania pracownikowi urzędu gminy, który zajmował się prowadzeniem spisów wyborczych, czasowego meldowania osób na terenie gminy.
- Miało to stanowić formalne potwierdzenie faktu zamieszkiwania na terenie gminy Domaszowice, a jednocześnie zwalniało w ten sposób wójta od spełnienia warunku formalnego - sprawdzania stałego zamieszkiwania na terenie gminy - dodaje Anita Dąbrowa-Derda.
Jakby tego było mało, prokuratura postawiła też obu oskarżonym zarzuty nakłaniania dwóch świadków do składania fałszywych zeznań w toczonym postępowaniu. Miało to miejsce w lutym i wrześniu 2016 roku.
Oskarżonym grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.
**ZOBACZ TAKŻE:
Wystawa stołów wielkanocnych w Głogówku [DUŻO ZDJĘĆ]
Miss Polski Opolszczyzny. Nasze piękności trenują pod Jarnołtówkiem
12-latka kierowała quadem. Miała wypadek
Afera dębowa. Adam Ulbrych skazany. „Dobił mnie ten wyrok”
Będą zmiany w 500 plus
**
Zobacz Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (13 kwietnia 2017 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
