Przypomnijmy: wczoraj w Oleśnie podczas półfinału mistrzostw województwa w halowej piłce nożnej jeden z uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Zawadzkiem stracił przytomność i upadł. Okazało się, że dostał zapaści.
Zobacz**Uczeń dostał zapaści na turnieju piłkarskim w Oleśnie. Leży nieprzytomny na intensywnej terapii**
18-letni Robin został przewieziony do szpitala powiatowego w Oleśnie. Leży na oddziale intensywnej terapii.
- Jego stan się poprawił, ale nadal leży na OIOM-ie - informuje Andrzej Łucki, wicedyrektor szpitala powiatowego w Oleśnie.
Dzisiaj 18-latek został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej.
Wyjaśniane były także doniesienia nauczycieli, że karetka przyjechała dopiero 20 minut po zdarzeniu.
Firma Falck, która obsługuje karetki ratownictwa medycznego w powiecie oleskim, skontrolowała akcję.
- Od momentu zgłoszenia dyspozytora do chwili dotarcia zespołu ratownictwa medycznego na miejsce minęło 5 minut - mówi Dawid Obłój, kierownik stacji ratownictwa medycznego Falck Olesno. - Karetka jechała z naszej stacji przy ul. Częstochowskiej do szkoły na Wielkim Przedmieściu dwie minuty.
Kierownik oleskiego Falcka dodaje, że być może kilkanaście minut minęło od samego zdarzenia, przez telefonowanie na numer alarmowy i zawiadomienie dyspozytora.
- To ja wzywałem pomoc, zadzwoniłem na numer alarmowy 112, dyspozytorka od razy się zgłosiła i przyjęła zawiadomienie - mówi Marek Binkowski, wuefista z Zawadzkiego i opiekun Robina. - W tym czasie nauczyciele z Olesna i Kluczborka prowadzili akcję resuscytacyjną. Uratowali chłopakowi życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?