4 liga piłkarska: Małapanew Ozimek - Kup 2-1

Małapanew rozpoczęła z animuszem, jej zawodnicy szybko operowali piłką i przedostawali się w rejon pola karnego gości, ale za wiele z tego nie wynikało. W 13. min na spalonym był Jaroszyński, ale w 19. min padł gol. Grześkiewicz dośrodkował na głowę Jaroszyńskiego, a ten uderzył nie do obrony.

Po czterech minutach był ku zaskoczeniu miejscowych remis. Po centrze Pudełki w pole karne piłka trafiła w Lewandowskiego i zaskoczyła jego kolegę z bramki - Stodołę. Spotkanie się wyrównało, a prowadzenie mógł dla ekipy z Ozimka odzyskać Wróblewski, jednak spudłował. Kup okazji szukało w stałych fragmentach, ale żadnego nie wykończyło.

Znacznie lepiej było w pierwszej akcji po przerwie, kiedy do sporego wysiłku Stodołę zmusił Moschner. Małapanew atakowała tymczasem za sprawą Grześkowicza i Jaroszyńskiego. Pierwszy dogrywał, drugi szukał pozycji, ale golkiper przyjezdnych za każdym był szybszy. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 68 min. Rozpędzony Kubicz został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Górniaszek.

W ostatnim fragmencie podopieczni Grzegorza Świerczka postawili wszystko na jedną kartę, aby sięgnąć w Ozimku po punkt. Było blisko, ale najpierw w zamieszaniu najlepiej zareagował Lewandowski, piłki do siatki nie skierowali Marcinów i Warzyc, a w ostatniej minucie uderzał Szypuła, ale ku jego rozpaczy piłka wylądowała na poprzeczce.

Małapanew Ozimek - Kup 2-1 (1-1)
1-0 Jaroszyński - 19., 1-1 Lewandowski - 23. (samob.), 2-1 Górniaszek - 68. (karny)

Małapanew: Stodoła - Lewandowski, Kubicz, Suchecki - Górniaszek, Boratyn (61. D.Kamiński) - Grześkiewicz (90. Kuźma), Wróblewski, K. Kamiński (80. Stupak), Semik (61. Kuchta) - Jaroszyński. Trener Dariusz Kaniuka.

Kup: Żurawski - Dobrzyński, Warzyc, Stręk, Wiśniewski - Koczanowski (72. Janas), Moschner, Grabowiecki (19. Marcinów), Pudełko (70. Szymków) - Sobczak - Szypuła. Trener Grzegorz Świerczek.

Sędziował Tomasz Okaj (Kluczbork).
Żółte kartki: Suchecki, Górniaszek - Sobczak.
Widzów 110.