- Nie pamiętam kiedy mieliśmy tyle sytuacji w jednym meczu i żeby ich tylu nie wykorzystać - denerwował się trener tej ekipy Marcin Krótkiewicz. - Rywale z kolei w pierwszej połowie byli chyba trzy razy pod naszą bramką i zdobyli trzy gole - dodawał, ale nieco inaczej sprawy widział jego vis a vis w obozie gospodarzy. - Faktycznie, rywale mieli przewagę, jednak my się dobrze broniliśmy - zauważał Zbigniew Matyjasek.
Nie ma też co kryć, iż szybko zdobyta przez jego podopiecznych bramka ustawiła przebieg spotkania. I to na tyle, że po kwadransie prowadzili oni już 2-0.
Najpierw bowiem mieli wrzut z autu, po którym zrobiło się zamieszanie w polu karnym Polonii, a tam największym sprytem wykazał się Krzysztof Łebkowski i huknął pod poprzeczkę z pięciu metrów. Potem z kolei Po-Ra-Wie wyszło z kontrą, którą sfinalizował Sławomir Kierdal.
W końcu jednak nysanie zdobyli gola i wydawało się, że „pójdą za ciosem”. Zamiast tego jednak to ich przeciwnicy znowu znaleźli drogą do siatki i to niespełna 100 sekund później. Taki obrót sprawy mógł podciąć skrzydła.
- Kontrolujemy sytuację, strzelamy kontaktowego gola, a zaraz potem tracimy na 1-3, po moim zdaniem, ewidentnym spalonym - tłumaczy Krótkiewicz. - Graliśmy fajnie, z pomysłem, ale nic nie szło. Tak to już w piłce bywa, że ten kto nie strzela nie wygrywa.
Tak czy inaczej, o dziwo, po zmian stron gra się już bardziej wyrównała, goście wciąż mieli przewage, ale i miejscowi mogli zamknąć wynik, jednak do szczęścia raz czy dwa zabrakło paru centymetrów.
- Styl nie porywał, ale w naszej sytuacji najważniejsze są trzy punkty i to się udało utrzymać - cieszył się Matyjasek.
Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Nysa 3-1 (3-1)
Bramki: 1-0 Łebkowski - 3. 2-0 Kierdal - 15, 2-1 Setla - 30., 3-1 K. Stachura - 32.
Po-Ra-Wie: Bil - S. Stachura, Rypa (72. Adamus), Blaucik, Ociepka - Wiluk (70. P. Modlich), Stelmach, Kierdal, Łebkowski, Mazurkiewicz (51. K. Modlich) - K. StachuraŻ (66. Ciechanowicz).
Polonia: P. Kowalczyk - Karwat (75. M. Bajor), Stasiak, T. Kowalczyk (86. W. Bajor), Dworowenko - Setla, Bobiński, Dro Narcisse, Majerski, Oladoja (65. Byrski - Ściański (63. Pisula).
Żółte kartki: K. Stachura - M. Bajor, Oladoja, Setla.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?