4 liga piłkarska. Skalnik Gracze - Polonia Nysa 1-1

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Wojciech Lasota to uznany na Opolszczyźnie szkoleniowiec
Wojciech Lasota to uznany na Opolszczyźnie szkoleniowiec Oliwer Kubus
Punkt musieli zdobyć piłkarze Skalnika by już teraz zapewnić sobie utrzymanie i ten plan wykonali.

Punkt na wagę zapewnienia sobie utrzymania zdobyli właśnie piłkarze Wojciecha Lasoty. To trener, który prowadzi ekipę z Graczy od paru dni, a oficjalnie obowiązki swoje przejął tuż przed meczem z Po-Ra-wiem Większyce. Było to we wtorek, czyli niespełna tydzień temu, a jego nowi podopieczni wygrali wówczas 2-0. Teraz z kolei zremisowali 1-1, choć była również opcja na kolejny triumf.

Tym samym Skalnik w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli siedem punktów i można powiedzieć, iż słaby początek wiosny w ich wykonaniu praktycznie poszedł w zapomnienie.

- Nie ma zbyt wiele czasu, żeby cokolwiek zmieniać, bo liga pędzi strasznie, ale postaramy się ugrać do końca co się da - mówił jeszcze w zeszłym tygodniu Lasota i jak widać dotrzymuje słowa. - Postaram się poznać chłopaków najszybciej jak to możliwe, ale nie ma co kryć, iż jeśli tylko zapewnimy sobie pozostanie w 4 lidze, to zaczniemy myśleć o nowym sezonie - zaznaczał.

I ten cel Skalnik zapewnił sobie szybciej aniżeli można było przypuszczać ostatnimi czasy, patrząc na grę tego zespołu. Wreszcie jednak zaczął prezentować się na miarę swoich możliwości. Ba! Już w pożegnalnym meczu Grzegorza Kutyły drużyna ta ograła na wyjeździe Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-0.

Teraz miała nieco trudniejsze zadanie, gdyż przyszło rywalizować jej ze znacznie wyżej notowaną ekipą z Nysa, która z drugiej strony jednak, po tym gdy okazało się, że nie awansuje do ligi wyżej to dość mocno zeszło z niej powietrze.

To, co najważniejsze w piłce nożnej, czyli bramki, miały one miejsce w pierwszej części drugiej połowy. Najpierw tuż po wyjściu z szatni gola zdobył rozkręcający się z meczu na mecz Dawid Dulski ze Skalnika, a potem do wyrównania doprowadził Łukasz Mroziński. I choć obie ekipy próbowały strzelić kolejną bramkę, zarówno przed, w międzyczasie, jak i potem to wynik już nie uległ zmianie.

Skalnik Gracze - Polonia Nysa 1-1 (0-0)
Bramki: 1-0 Dulski - 47., 1-1 Mroziński - 68.
Skalnik: Stefaniak - Raś, Ficoń, Gorczyca, Wójcik - Bieniek (75. Mączyński), Salak, Szeląg, Dulski, Maryszczak - Fogel (90. Szymków). Trener Wojciech Lasota.
Polonia: P. Kowalczyk - Stasiak, T. Kowalczyk, Śleziak, Kulak (85. Czabanowski) - Mroziński, Perkowski (70. Bajor), Bobiński, Majerski, Zychowicz - Lepak (70. Byrski). Trener Tomasz Rak.
Sędziował Dymitr Zubal (Brzeg).
Żółte kartki: Stefaniak - Lepak, Mroziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska