70-lecie nto i Radia Opole. Gmina Skarbimierz świeci przykładem dla całego województwa, a jej miejscowości mają ciekawą historię

Jako pierwszy do naszego mobilnego studia zawitał Leszek Dyba - zastępca wójta gminy Skarbimierz, który odniósł się do bezskutecznych jak dotąd starań Skarbimierza o prawa miejskie.

- W mojej ocenie Skarbimierz-Osiedle prędzej czy później i tak będzie miastem. Rozwijamy się bardzo prężnie, dlatego jestem oto spokojny. Natomiast kiedy to nastąpi? Nie wiem, zgłaszaliśmy swój akces, jednak nasz wniosek został ponownie odrzucony. Mimo wszystko to raczej kwestia czasu aż tym miastem zostaniemy, bo w naszej opinii spełniamy wszystkie kryteria – przekonywał Leszek Dyba.

Gmina Skarbimierz to jednak nie tylko Skarbimierz-Osiedle. Jedną z miejscowości, o których trzeba obowiązkowo wspomnieć są Małujowice, które nie dość, że posiadają interesującą historię to dodatkowo mogą się pochwalić wyjątkowym kościołem.

- Wnętrze kościoła w Małujowicach to najwspanialszy zabytek sztuki malarskiej na Śląsku, ale również prawdziwy unikat w skali krajowej. To cykl średniowiecznych, gotyckich polichromii – około 100 obrazów, które namalowano w XIV wieku przez tzw. mistrzów szkoły praskiej – mówił lokalny historyk Jerzy Dębiński.

Na szczególną uwagę w kościele w Małujowicach zasługuje sufit. Składa się on z ponad 600 desek, a każda z nich jest wyjątkowa, bo żadna się nie powtarza, wszystkie są zupełnie inne.

Korzystając z wiedzy Jerzego Dębińskiego podpytaliśmy także o Bitwę pod Małujowicami, która jest uznawana za jedną z największych bitew XVIII-wiecznej Europy.

- Apetyt na te tereny miały Prusy i te swoje ambicje zrealizowały właśnie w drodze wojny. Chociaż warto podkreślić, że pomimo zwycięstwa to właśnie Prusy poniosły większe straty wśród żołnierzy od przegranych Austriaków – dodał historyk.

Ponadto studenci amerykańskiej uczelni wojskowej, która kształci kadrę oficerską dla Stanów Zjednoczonych (Akademia w West Point), ucząc się taktyki, w jednym z podręczników mają do dyspozycji mapę Bitwy pod Małujowicami, co podkreśla tylko jej rangę historyczną.

Każde sołectwo gminy Skarbimierz czymś się wyróżnia. Nie inaczej jest w przypadku Lipek, które mają swoją „flagową” imprezę organizowaną od 2013 roku.

- Geneza powstania naszego „Święta Lipy” wiąże się z 100. rocznicą nasadzenia lip na terenie miejscowości. Co roku, w pierwszą sobotę lipca organizujemy takie wydarzenie. Stroimy lipy, robimy konkursy na najpiękniej ozdobione drzewo i bawimy się wspólnie z mieszkańcami nie tylko Lipek, ale w zasadzie całego regiony, bo to bardzo popularne wydarzenie, które z roku na roku cieszy się coraz większym zainteresowaniem – mówił Zdzisław Uryga, sołtys Lipek.

Lipki posiadają również swojego ambasadora, którego w zasadzie nie trzeba nikomu przedstawiać, a jest nim Kamil Bednarek, który do dziś bardzo często odwiedza swój rodzinny dom i identyfikuje się z tą miejscowością.

- Cała rodzina prężnie działa muzycznie, zarówno Kamila brat, jak i siostra. Dlatego jesteśmy z nich bardzo dumni, a Kamil rozsławił Lipki w zasadzie na całą Polskę i jesteśmy mu za to wdzięczni – dodał Zdzisław Uryga.

Ponadto gmina Skarbimierz nie zapomina o aktywizacji zarówno dzieci, młodzieży, jak i seniorów o czym przekonywała nas Grażyna Burska, dyrektor GBP w Skarbimierzu.

- Chcemy dotrzeć do wszystkich sołectw, aby mieszkańcy w każdej miejscowości mieli swoje, cykliczne imprezy. Dbamy o ludzi w każdym wieku – mówiła.

Zatem w gminie Skarbimierz zdecydowanie nie ma czasu na nudę, a ponadto jest co zwiedzać. Warto także zobaczyć, jak można wykorzystać tereny inwestycyjne, aby przynosiły one korzyści dla gminy, ponieważ od 2005 roku cały czas przybywają nowi inwestorzy, dzięki czemu gmina cieszy się dobrą kondycją finansową.