Śmietnisko obok jordanka

fot. Jarosław Staśkiewicz
Gruz, worki ze śmieciami, stara kanapa – to wszystko znajduje się kilka metrów od huśtawek.
Gruz, worki ze śmieciami, stara kanapa – to wszystko znajduje się kilka metrów od huśtawek. fot. Jarosław Staśkiewicz
Od pięciu miesięcy przedszkolaki w Brzegu bawią się na skraju gruzowiska. Dotychczas nie starczało pieniędzy na odbudowanie muru.

Mur oddzielał plac zabaw przedszkola nr 1 od garaży stojących przy ul. Popiełuszki. Oddzielał, bo podczas wichury w styczniu tego roku ogrodzenie się zawaliło.

- I odtąd nasze dzieci huśtają się kilka metrów od gruzu. Popołudniami sikają tam psy, a wieczorami ludzie wyrzucają śmieci - skarżą się rodzice maluchów z przedszkola. - Interweniowaliśmy u dyrekcji, ale pani dyrektor rozkłada ręce i tłumaczy, że miasto nie daje jej pieniędzy na remont.

- Poinformowałam urząd o zawaleniu muru zaraz po wichurze. Potem jeszcze dwa razy pisałam wnioski o odbudowę ogrodzenia - mówi Marzena Augustyn, dyrektor przedszkola. - Jesteśmy uzależnieni od urzędu, nie mamy własnych pieniędzy na takie duże remonty. A stawianie tymczasowej siatki byłoby wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Nie spodziewałam się zresztą, że to tak długo potrwa.
Dyrektorka zapewnia, że nauczycielki pilnują, aby dzieci nie podchodziły do gruzowiska, a woźny codziennie rano sprząta plac zabaw.

Projekt uchwały w sprawie przyznania 100 tysięcy złotych na odbudowę ogrodzenia będzie rozpatrywany podczas piątkowej sesji rady miejskiej.

Dlaczego dopiero teraz?
- Wcześniej szukaliśmy w budżecie pieniędzy i znaleźliśmy je dopiero dzięki zaoszczędzeniu na innych inwestycjach - tłumaczy burmistrz Wojciech Huczyński. - Musieliśmy też przygotować dokumentację, a teraz ogłosimy przetarg. Zawalenie się muru nie było katastrofą budowlaną i nie było możliwości ominięcia tych wszystkich procedur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska