Pielęgniarki uczą się, by wyjechać na Zachód

Przemysław Adamowicz
Katarzyna Gadomska i Anna Cyran po studiach chcą wyjechać na Zachód. - Może do Anglii, może do Kanady... Zobaczymy, gdzie nas zawieje - mówią.
Katarzyna Gadomska i Anna Cyran po studiach chcą wyjechać na Zachód. - Może do Anglii, może do Kanady... Zobaczymy, gdzie nas zawieje - mówią.
Studentki pielęgniarstwa z Opola uczą się języka medycznego po angielsku. Bo zaraz po skończeniu polskiej szkoły chcą wyjechać za granicę.

Opinia

Opinia

Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia:

- Nie widzę powodu, żeby zabraniać studentom nauki języka tylko dlatego, że chcą wyjechać za granicę. Wyjadą, zdobędą doświadczenie, poznają nowe metody leczenia, które będą mogły później przenieść na polski grunt. Powinniśmy na to patrzeć tylko w takich kategoriach. Zresztą obserwuję już pierwsze powroty. Na razie lekarzy, ale sądzę, że i pielęgniarki, które wyemigrowały, wrócą do pracy w polskiej służbie zdrowia.

Chcę zarobić na godne życie. Zobaczę, jak mnie za granicą potraktują - mówi Anna Cyran, studentka III roku pielęgniarstwa w Państwowej Medycznej Wyższej Szkole Zawodowej w Opolu.

W lipcu zostanie dyplomowaną pielegniarką. Pierwsze kroki w zawodzie chce jednak stawiać za granicą.
- Już teraz rozsyłam CV po świecie. Dania, Irlandia, Anglia, Kanada. Nie wiem jeszcze, gdzie mnie zawieje - żartuje.
- Większość koleżanek z mojego roku po obronie dyplomu od razu chce wyjechać na Zachód. Ja też myślę o wyjeździe - przyznaje Anna Ciećko, także studentka trzeciego roku pielęgniarstwa.

Przyszłe pielęgniarki już przygotowują się do obsługi zachodnich pacjentów i do wyjazdu. Na zajęciach koła naukowego wkuwają medyczne słownictwo po angielsku. Uczą się z książki napisanej specjalnie dla pielęgniarek planujących pracę z obcokrajowcami. Z niej dowiadują się, jak jest po angielsku: pobieranie krwi, mierzenie temperatury, mierzenie ciśnienia, bandażowanie...

- Pacjenci na Zachodzie różnią się od naszych. Tam każdy ma przypisaną swoją pielęgniarkę, dlatego mają z nimi bliższy kontakt - mówi Ewa Orawczak, opiekun koła naukowego i jednocześnie autorka "Praktycznego angielskiego dla pielęgniarek". - Dlatego nasze studentki, jeśli chcą tam pracować, muszą dobrze opanować angielski.

Ewa Orawczak jest licencjonowaną amerykańską pielęgniarką.

- Tam pacjent czuje się, jakby pielęgniarka była jego matką, a u nas - jakby przebywał w domu dziecka. Wynika to z faktu, że na Zachodzie pielęgniarka opiekuje się kilkoma chorymi, a nie całym oddziałem, jak to bywa w Polsce - mówi Ewa Orawczak.

- Szkoda, że studentki po odebraniu dyplomu chcą wyjechać za granicę. Jak tam sobie ułożą życie, to już nie wrócą, a w Polsce jest nas ciągle za mało - ubolewa Gabriela Mastalerz, wiceprzewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Opolu. - Co prawda, zarobki się zdecydowanie różnią, ale u nas więcej się nauczą.
W Polsce młoda pielęgniarka może zarobić ok. 2 tys. zł brutto plus premie i dodatki za dyżury. W Anglii dostaną trzy, cztery razy więcej.
Z opolskiego WCM-u w ostatnich trzech latach wyjechało za granicę siedem pielęgniarek.
- Dwie już wróciły. Reszta została i jest zadowolona - mówi Maria Grzeczna, naczelna pielęgniarka z opolskiego WCM-u. - Jednak wcale nie tak łatwo znaleźć zatrudnienie w szpitalu za granicą. Wymagany jest staż pracy i dodatkowy kurs, który zezwala na wykonywanie zawodu pielęgniarki - tłumaczy. - Dlatego radzę studentkom najpierw zdobyć doświadczenie i kwalifikacje w polskich placówkach - podsumowuje Grzeczna.

Rektor Państwowej Medycznej Szkoły Zawodowej w Opolu nie jest zdziwiony tym, że duża część jego studentek chce wyjechać na Zachód.
- Są bardzo dobrze wykształcone. Kompleksowo przygotowujemy je do wykonywania zawodu, dlatego nie mają problemu ze znalezieniem pracy w Polsce, jak i za granicą - mówi prof. Andrzej Steciwko.
- Zarobimy na spokojne życie, czegoś się nauczymy i wrócimy do kraju - zapewniają studentki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska