https://www.youtube.com/watch?v==TMv2x8J6F64
Osobowy ford transit z gimnazjum im. Jana Pawła II w Praszce jest z rocznika 1988. To oznacza, że starszy o kilka lat od gimnazjalistów, których ma wozić.
- Tym autem tak naprawdę już się nie powinno jeździć, wożę nim tylko zaopatrzenie dla szkoły- mówi szkolny kierowca Leszek Cholak. - Ten ford co dwa miesiące trafia na warsztat. Trafiałby jeszcze częściej, ale coraz mniej nim jeździmy, więc nie ma wielu okazji na zepsucie się.
Szkolny ford ma 21 lat, kopci spalinami jak z cygara, a rdza powoli go zżera.
- Na kupno używanego busa potrzebujemy ok. 20 tysięcy zł - obliczył dyrektor gimnazjum Janusz Tobiś. - Chcemy pójść do urzędu miasta z okrągłą sumką, żeby dołożyli nam resztę. Bo najgorzej prosić, kiedy się nie ma nic.
Na razie gimnazjaliści zebrali 3,5 tysiąca zł. Zrobili jednak plan działań na cały rok szkolny.
- Słyszeliśmy już o tej akcji gimnazjalistów - mówi sekretarz gminy Krzysztof Pietrzyński. - Na nowego busa nas nie stać, ale pokryjemy np. połowę kosztów
- Losy "niepytajki", kartki walentynkowy, licytacja miejsca parkingowego od... dyrektora gimnazjum - jakie pomysły na zebranie pieniędzy mają jeszcze gimnazjaliści z Praszki?
Czytaj artykuł w środę (4 listopada) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?