PWSZ w Nysie. 30 tysięcy euro na staże

Archiwum uczelni
Ci, którzy wzięli udział w programie, wrócili zadowoleni. Na zdjęciu Natalia Górak wraz z dyrektorem firmy ARC Studio na Malcie. – Dostałam tam ofertę pracy, a to jest chyba najbardziej oczekiwany efekt odbytego w tym roku stażu – mówi studentka.
Ci, którzy wzięli udział w programie, wrócili zadowoleni. Na zdjęciu Natalia Górak wraz z dyrektorem firmy ARC Studio na Malcie. – Dostałam tam ofertę pracy, a to jest chyba najbardziej oczekiwany efekt odbytego w tym roku stażu – mówi studentka. Archiwum uczelni
Blisko 30 tysięcy euro dostała uczelnia na organizację zagranicznych staży dla absolwentów Instytutu Pielęgniarstwa w ramach programu Leonardo da Vinci.

Cieszymy się, bo to całkiem spora kwota, która pozwoli naszym absolwentom podszkolić się i zdobyć doświadczenie zawodowe w dużych renomowanych klinikach niemieckich - mówi Bartłomiej Kozak z Biura Karier Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie. - A przy tym dostaliśmy ten grant najprawdopodobniej jako jedyna uczelnia w województwie.

Za otrzymane z programu Leonardo da Vinci blisko 30 tys. euro nyska PWSZ, w ramach projektu MedCare, zorganizuje zagraniczne staże dla dziesięciu tegorocznych i przyszłorocznych absolwentów pielęgniarstwa.

Przy rekrutacji brana będzie jednak pod uwagę średnia ocen ze wszystkich lat studiów, ocena z pracy dyplomowej, prezentacja podczas rozmowy kwalifikacyjnej oraz znajomość języka niemieckiego. - Wybierzemy oczywiście najlepszych - dodaje Kozak.

Chociaż projekt MedCare rusza dopiero od stycznia przyszłego roku, to już teraz zainteresowani odbyciem staży mogą zgłaszać się do Biura Karier przy nyskiej PWSZ. Jak zapewnia Bartłomiej Kozak warto wziąć udział w takim przedsięwzięciu ze względu na swoją przyszłą karierę i większe możliwości na rynku pracy.

- Taka okazja drugi raz może się nie powtórzyć - przekonuje pan Bartek. - Nie dość, że młody człowiek ma szansę pracować pod okiem fachowców, to jeszcze będzie otrzymywał za swoją praktykę wynagrodzenie. Za cały trzymiesięczny pobyt każdy student dostanie trzy tysiące euro.

O tym, że staże absolwenckie za granicą są strzałem w dziesiątkę, przekonują również sami żacy, którzy niedawno z nich powrócili. Dziesięcioosobowa grupa studentów nyskiej architektury miała okazję popracować w firmach architektonicznych i konserwatorskich w Hiszpanii, Niemczech i na Malcie. Wszystko rzecz jasna zorganizowane było również w ramach programu Leonardo da Vinci.

- To był kolejny ważny krok w mojej karierze, ponieważ zdobyte doświadczenie zawodowe, zwłaszcza, że jest ono międzynarodowe, stawia mnie w lepszej sytuacji na rynku pracy - mówi Marta Mielcarz, jedna ze stażystek projektu ArchiTech, która w tym roku pracowała w firmie MC2 Architects w Valettcie na Malcie.

Artur Machura, również absolwent nyskiej architektury staż odbył natomiast w firmie Centro Albayzin w Granadzie w Hiszpanii.
- Nabrałem pewności siebie i obycia w kontaktach zawodowych, podszkoliłem język, dzięki czemu teraz jestem teraz bardziej otwarty na pracę w zagranicznej firmie - zapewnia. - A przy okazji pobytu w Hiszpanii poznałem wiele osób, nawiązałem nowe znajomości.

Najbardziej wymiernymi korzyściami z wyjazdu może się już pochwalić Natalia Górak, która również praktykowała na Malcie: - Prawdopodobnie gdybym tam nie wyjechała, nigdy nie uwierzyłabym, jak otwarty jest maltański rynek pracy na polskich inżynierów. No ale przede wszystkim dostałam ofertę pracy, co chyba jest najbardziej pozytywnym i oczekiwanym następstwem odbycia stażu...

Wprawdzie Natalia z oferty nie skorzystała, bo wróciła kontynuować studia magisterskie, niemniej nie wyklucza, że w przyszłości zastanowi się nad wyjazdem na wyspę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska