Sąd: dyrektorka szkoły w Skarbimierzu bezprawnie odwołana

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Genowefa Prorok została odwołana przez wójta Andrzeja Pulita przed dwoma laty, a później straciła także posadę nauczyciela.
Genowefa Prorok została odwołana przez wójta Andrzeja Pulita przed dwoma laty, a później straciła także posadę nauczyciela. Jarosław Staśkiewicz
Zgodnie z prawomocnym wyrokiem, który zapadł dziś przed Sądem Okręgowym w Opolu, Gminny Zespół Szkół w Skarbimierzu-Osiedlu ma zapłacić Genowefie Prorok ponad 25 tys. zł odszkodowania.

Genowefa Prorok została odwołana w marcu 2012 roku, tuż po tym, jak popadła w konflikt z wójtem Skarbimierza. Odmówiła wówczas podejmowania decyzji związanych z godzinami pracy nauczycieli pod dyktando szefa gminy.

Wójt wydał w odpowiedzi zarządzenie pozbawiające ją stanowiska w trybie dyscyplinarnym, ale tę decyzję zaskarżył wojewoda i po pół roku została ona uchylona przez sąd administracyjny.

Teraz podobnie orzekł Sąd Okręgowy, podtrzymując wcześniejszy wyrok sądu pracy w I instancji, który uznał zwolnienie dyrektorki za bezprawne. Genowefa Prorok otrzyma ponad 25 tys. zł odszkodowania, a szkoła zapłaci też odsetki od tej kwoty i pokryje koszty sądowe.

- Najgorsze jest to, że te wszystkie pieniądze zostaną wypłacone nie z kieszeni pana wójta, który podejmował lekką ręką decyzje, ale z budżetu gminy, a więc z kieszeni podatników - podkreśla Genowefa Prorok.

- Już wcześniej podobne odszkodowanie dostał jeden z moich następców na stanowisku dyrektora, który również został bezprawnie zwolniony, co pokazuje, jak marnotrawione są pieniądze publiczne - przypomina była dyrektorka.

Tymczasem wójt Andrzej Pulit zapowiada, że będzie występował o kasację wyroku. - Sąd w ogóle nie wziął pod uwagę argumentu, że zarządzenie o odwołaniu pani dyrektor zostało uchylone przez sąd administracyjny, więc faktycznie zostało wycofane z obrotu prawnego.

Dlatego więc pani dyrektor nie wróciła na stanowisko? - Bo nie miała odpowiednich kwalifikacji - przekonuje wójt Pulit. - I stosunek pracy wygasł z mocy prawa już w momencie powołania ją na stanowisko w 2009 roku.

- To są słowa pana wójta nie poparte żadnymi dokumentami, co wytknął też Sąd Okręgowy - odpowiada Prorok. - Już w 1992 roku skończyłam studia podyplomowe z zarządzania na wydziale prawa Uniwersytetu Wrocławskiego.

Warto dodać, że Prorok była dyrektorem gminnej szkoły w Skarbimierzu od 1996 roku i przez 16 lat kierujący gminą wójt nie podnosił argumentów o braku kwalifikacji.

Jak poinformowała Genowefa Prorok, w sądzie pracy toczy się również jej inna sprawa: jako nauczycielka pozwała szkołę w Skarbimierzu-Osiedlu za bezprawne zwolnienie z pracy. W I instancji sąd nakazał przywrócić ją do pracy w charakterze nauczyciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska