PIP o kontroli w Sindbadzie: Były nieprawidłowości [wideo]

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
- Odkryliśmy nieprawidłowości dotyczące czasu pracy kierowców, przerw i odpoczynków - wyjaśnia Łukasz Śmierciak z Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu.

Okręgowy Inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu poinformował dzisiaj na konferencji prasowej o wynikach kontroli, którą w od lipca 2013 do lutego 2014 roku przeprowadziła w tzw. Platformie Sindbada, czyli należących do niej trzech opolskich spółkach: Prywatne Biuro Podróży Sindbad, Sindbad sp. z.o.o. oraz Bus-Servis.

- Odkryliśmy nieprawidłowości dotyczące czasu pracy kierowców, przerw i odpoczynków - wyjaśnia Łukasz Śmierciak z Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu.

Według PIP-u najbardziej rażące naruszenia dotyczyły skrócenia odpoczynków tygodniowych, które co do zasady wynoszą 45 godzin (w niektórych przypadkach mogą być skrócone do 24 godzin).

- Jako przykłady można podać, że kierowca wykorzystał 17 godzin i 46 minut, zamiast 45 godzin, czy nawet 13 godzin i 29 minut zamiast 45 godzin - mówi Grzegorz Czapla, inspektor, który sprawdzał firmy Sindbada. - Stwierdziliśmy też przypadki przekroczenia maksymalnego czasu jazdy ciągłej bez wymaganych przerw. Jeden z kierowców prowadził pojazd przez 7 godzin i 58 minut, zamiast maksymalnie 4 godzin i 30 minut.

Według inspektorów przewoźnik naruszył pięciodniowy tydzień pracy. Np. jeden z kierowców pracował w 4 dni dodatkowo wolne od pracy, brak było też rekompensaty z tytułu pracy w niedzielę i święta, czy wykonanie pracy przez 4 kolejne niedziele z rzędu.

Kontrola w Sindbadzie została przeprowadzona po doniesieniu przez jednego z byłych kierowców firmy o nieprawidłowościach. PIP sprawę zgłosił też do prokuratury.

Opolska prokuratura: Prowadzimy dwa postępowania ws. czasu pracy kierowców w firmie Sindbad. Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska