Saltex IV liga: Pogoń Prudnik - Polonia Głubczyce 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W akcji pomocnik Polonii Jakub Milewski (z piłką).
W akcji pomocnik Polonii Jakub Milewski (z piłką). Sławomir Jakubowski
Do 70 minuty nic nie zapowiadało większych emocji, gdyż spadkowicz z III ligi kontrolował wydarzenia na boisku. W końcówce Pogoń mogła jednak go skarcić za brak skuteczności.

Zespół z Głubczyc miał od początku przewagę, lepiej operował piłką i był lepszy. Gorzej prezentował się tylko pod bramką Roskosza. Ten przed przerwą musiał wspiąć się na wyżyny tylko raz. W sytuacji sam na sam z Cieślikiem wykazał się dużym spokojem i instynktem, broniąc w wydawało się beznadziejnej sytuacji. Lepszy okazał się także po strzale Wanata z dystansu.
- Rywal jakościowo był od nas lepszy, dlatego zagraliśmy defensywnie i dobrze się broniliśmy - powiedział Dariusz Przybylski, trener gospodarzy. - Nie mieliśmy jednak szans na kontrę, ale dość długo się opieraliśmy.

Roskosz skapitulował dopiero w 43. minucie. Wówczas Wanat zagrał do Greka, ten odegrał na 17 metr do Milewskiego, który trafił do siatki tuż przy słupku. Zaraz po zmianie stron nieporozumienie pomiędzy Wichrem i Roskoszem wykorzystał Złoczowski. Zagrał idealną prostopadłą piłkę do Wanata, który z czystej pozycji nie mógł się pomylić. Tak było z kolei w przypadku Krupy, który dwa razy nie zdołał pokonać bramkarza Pogoni.

W końcówce prudniczanie postawili wszystko na jedną kartę, zrezygnowali z defensywnego ustawienia i mogli się pokusić o punkt. Kontaktową bramkę zdobył Leśniowski, a swoje szanse zmarnowali Pogoda, a zwłaszcza Rudzki, uderzający z 11 metrów tuż obok słupka.
- Musimy poprawić końcówki, bo w drugim meczu z rzędu było za spokojnie i daliśmy rywalowi pole do popisu - oceniał Marek Hanzel, szkoleniowiec Polonii. Brakło też skuteczności, aby podwyższyć prowadzenie do trzech bramek i uciąć tym samym wszelkie spekulacje.

Pogoń Prudnik - Polonia Głubczyce 1-2 (0-1)
0-1 Milewski - 43., 0-2 Wanat - 52., 1-2 Leśniowski - 83.
Pogoń: Roskosz - Rysz, Wicher, Cajzner, Dziwisz (85. Borowicz) - Scholz (46. Leśniowski), Pietruszka (71. Gościej), Rewucki (71. Pogoda), Płóciennik - Surma, Rudzki. Trener Dariusz Przybylski.
Polonia: Woźniak - Kiklaisz, Lenartowicz, Wiciak, Jamuła - Kobylnik (73. Krywko), Milewski, Złoczowski, Wanat (86. Sobociński), Cieślik (46. Krupa) - Grek (58. Hanuszewski). Trener Marek Hanzel
Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa). Żółte kartki: Wicher, Cajzner, Pietruszka - Krupa, Grek, Krupa. Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska