Saltex 4 liga: Polonia Głubczyce - Orzeł Źlinice 3-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Karol Wanat ustrzelił hat tricka.
Karol Wanat ustrzelił hat tricka. Oliwer Kubus
Trzy bramki Karola Wanata sprawiły, że lider po dwóch tygodniach przerwy wrócił na boisko i wygrał po raz piąty w tym sezonie.

Polonia w bieżącym sezonie zanotowała w sumie z Pucharem Polski siódmą wygraną, a punkty straciła jedynie i to nieoczekiwanie z Piastem Strzelce Opolskie. Wydawało się, że sobotni przeciwnik ze Źlinic będzie wymagającym, ale na boisku przeważała ekipa z Głubczyc. Tak było głównie po przerwie, gdyż w pierwszej części Orzeł jeszcze potrafił się przeciwstawić.

Być może spotkanie potoczyłoby się inaczej gdyby zawodnicy trenera Krzysztofa Joba wykorzystali dwie sytuacje które sobie stworzyli, przegrywając 0-1. Najpierw po dalekim podaniu Ciacha za plecy obrońców doskonale do piłki ruszył prawą stroną Szpon. Pomocnik Orła dograł w pole karne, ale okazję zmarnował Werner, który źle trafił w piłkę. Potem przytomnym dograniem popisał się Steczek, a niezastąpiony - jeżeli chodzi o zdobywanie bramek - Kowalczyk, uderzył bardzo dobrze. Tyle że jeszcze lepiej między słupkami spisał się Woźniak.

Mogło być też w drugą stronę, gdyż w pierwszych 45. minutach Krywko w sytuacji sam na sam źle się zachował, a po strzale Złoczowskiego piłka trafiła w poprzeczkę. W Głubczycach kibice pierwszego gola zobaczyli po ledwie 7. minutach. Wówczas Wanat oddał plasowany strzał z 25 metrów i piłka obok słupka wpadła do bramki.
Sobotnie popołudnie było zresztą popisem pomocnika Polonii, choć nie należy zapominać o tych, którzy otwierali mu drogę do bramki. Najpierw po prostopadłym podaniu od Czarneckiego Wanat wyszedł sam na sam, minął bramkarza i było 2-0. Następnie z boku dogrywał Kilkaisz, a jego kolega odważnie wbiegł w pole karne i z pięciu metrów pokonał Lokaja. Wynik powinien ustalić Cieślak, który po kilkunastu sekundach od wejścia na boisko trafił w słupek.

Polonia Głubczyce - Orzeł Źlinice 3-0 (1-0)
1-0 Wanat - 7., 2-0 Wanat - 66., 3-0 Wanat - 72.
Polonia: Woźniak - Kiklaisz, Wiciak, Lenartowicz, Jamuła - Złoczowski (82. Joszko), Kobylnik (63. Milewski), Czarnecki, Wanat, Krywko (74. Rudziński) - Grek (85. Cieślik). Trener Marek Hanzel
Orzeł: Lokaj - Strzelczyk, Ciach, Piechaczek, Balewicz (70. Mrocheń) - Szpon, Churas, Malinowski (80. Grabowski), Steczek (75. Suchan), Werner (67. Koc) - Kowalczyk. Trener Krzysztof Job
Sędziował Rafał Mazański (Nysa)
Widzów 300

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska