Piłkarska III liga: Ruch Zdzieszowice - Skalnik Gracze 1-0

Mirosław Szozda
Mirosław Szozda
Jedynego gola zdobył w 32. min Mateusz Szatkowski.

Gdyby "Zdzichy" wykorzystały połowę okazji, które sobie wypracowały w tym spotkaniu Skalnik wróciłby do domu z pokaźnym bagażem straconych goli. Jego bramkarz Paweł Klimisz może więc mówić o szczęściu, bo skapitulował zaledwie raz, ale humor psuje mu fakt, że zwycięski gol dla Ruchu padł po jego błędzie.

Prawą stroną defensorom gości uciekł Daniel Rychlewicz, którego dośrodkowanie wyjściem próbował przerwać Klimisz. Zrobił to jednak na tyle źle, że spóźnionego z interwencją bramkarza Skalnika uprzedził Szatkowski, który głową z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Wcześniej trwało prawdziwe oblężenie pola karnego przyjezdnych. W 5. min celnym trafieniem przewrotką popisał się Łukasz Damrat, ale arbiter dopatrzył się przewinienia kapitana Ruchu. Później w ciągu zaledwie kilku minut miejscowi dali prawdziwy pokaz nieskuteczności. Strzał Dawida Kilińskiego nogą obronił Klimisz, który efektowną paradą zatrzymał także Rychlewicza. Z kolei asysty Kilińskiego marnowali Szatkowski oraz Tomasz i Łukasz Damratowie.

Po raz kolejny bramkarza gości w 36.minucie pokonał Jakub Czajkowski, ale pomocnik Zdzichów był na spalonym. Schowani za podwójną gardą goście czekali na swoją szansę i takowa nadarzyła im się w pierwszej połowie. Rafał Sukiennik mógł skarcić gospodarzy, ale zamiast strzelać szukał innego rozwiązania.

W drugiej połowie gra wyglądała podobnie jak w pierwszej. Miejscowi długimi fragmentami nie opuszczali połowy przeciwnika skupionego na tym, by nie stracić drugiej bramki. Bliski jej zdobycia po akcji Daniela Nowaka był Kiliński, którego płaski strzał z 11 metrów kapitalną paradą obronił Klimisz. Potem dla gospodarzy mogli podwyższyć jeszcze Sotor, Szatkowski oraz T.Damrat, ale wynik nie uległ już zmianie. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym zakotłowało się w szesnastce gospodarzy, ale obrońcy Ruchu obronną ręką wyszli z opresji, a chwilę później arbiter użył gwizdka po raz ostatni.

Ruch Zdzieszowice - Skalnik Gracze 1-0 (1-0)
1-0 Szatkowski - 32.
Ruch: Kasprzik - Polak, P. Dyczek, Kostrzycki, Nowak - Kiliński (89. Korbiel), Ł. Damrat, J. Czajkowski, Rychlewicz (66. Sotor), Szatkowski - T. Damrat (74. Kierdal). Trener Łukasz Rogacewicz.
Skalnik: Klimisz - Kozłowski, Ficoń, Rogan, Kowalczyk, Lenkiewicz (80. D.Płaza), M. Płaza (34. Z.Bąk), Gibała (46. P. Czajkowski), Paciorek (55. Szypuła), Sukiennik - Mroziński. Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Wojciech Białowąs (Opole). Żółte kartki Nowak. Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska