Nie będzie dobrze wspominać ekipa z Łazisk konfrotntacji z Odrą w tym sezonie. Na własnym boisku przegrała 1-6, a w sobotnim starciu inaugurującym rundę rewanżową znów dostała lanie.
Opolanie jak to już mają w zwyczaju ostro rozpoczęli. W pierwszym kwadransie kilka razy mocno zaatakowali, a w 14. min bramkarz gości Rafał Franke sfaulował w polu karnym Rafała Brusiłę. Jedenastkę pewnie wykorzystał Marek Gładkowski. Za chwilę mocno z 20 m uderzał Janusz Gancarczyk, ale Franke był na posterunku. Od tego momentu do końca pierwszej odsłony na boisku niewiele się działo. Odra w pełni kontrolowała przebieg meczu, a goście ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Filipa Wichmana.
Drugą połowę nasz zespół zaczął od mocnego uderzenia. Gładkowski z ostrego kąt skierował piłkę do siatki, która przeszłą przez niemal całe pole karne. W 50. min goście oddali pierwszy groźny strzał. Z 18 m uderzał Patryk Widuch, ale w środek bramki i Wichman nie miał kłopotów ze złapaniem piłki. Po drugiej stronie po szarży J. Gancarczyka niewiele zabrakło mu, by trafić do siatki podobnie jak Gładkowkiemu, który nie doszedł do piłki.
W 55. min Polonia była najbliższa zdobycia gola. Z rzutu wolnego z 18 metrów uderzał Daniel Paszek. Trafił w słupek. W odpowiedzi po strzale Sebastiana Dei i odbiciu futbolówki od jednego z rywali przeszła ona obok słupka.
Przez kolejne 25 minut nie było klarownych okazji strzeleckich, ale od czego trener Smółka ma w swoim składzie dżokera Dawida Wolnego. W 81. min wykorzystał on dobre podanie Adriana Droszczaka i zdobył gola na 3-0. To nie koniec popisów Odry.W 87. min Gładkowski był faulowany w polu karnym i sam wymierzył sprawiedliwość. Tym samym skompletował hat tricka w szczególnym dla siebie dniu. W sobotę obchodził bowiem 25. urodziny.
Gładkowski zdobywając w tym meczu trzy gole zrównał się jednocześnie z Sebastianem Siwkiem z Górnika Wesoła Mysłowice w klasyfikacji strzelców i prowadzą w niej z dorobkiem 14 goli.
Po bramce na 4-0 piłkę szybko zabrał Wolny i popędził z nią na środek boiska nie chcąc tracić czasu. Za chwilę odebrał za to nagrodę. Po podaniu Mateusza Gancarczyka z lewej strony ustalił wynik meczu z bliska trafiając do siatki.
W doliczonym czasie gry doszło do nieprzyjemnego zgrzytu. Zawodnik gości Michał Suda po faulu na Mateuszu Cieluchu zobaczył czerwoną kartkę.
Odra Opole - Polonia Łaziska 5-0 (1-0)
1-0 Gładkowski - 15. (karny), 2-0 Gładkowski - 46., 3-0 Wolny - 81., 4-0 Gładkowski - 88. (karny), 5-0 Wolny - 89.
Odra: Wichman - Droszczak (81. Kiełbasa), Michniewicz, Gawron, Brusiło - K. Gancarczyk (64. Cieluch), Peroński, Flejterski (69. Wolny), Deja, J. Gancarczyk (64. M. Gancarczyk) - Gładkowski. Trener Zbigniew Smółka.
Polonia: Franke - Gersok, Nawrocki, Rybak, Mazurek (89. Badura) - Paszek (71. Tyszczak), Wawoczny, Widuch, Suchecki - Jarnot (74. Suda), Krakowski. Trener Rafał Bosowski.
Sędziował Mateusz Harazin (Katowice). Żółte kartki: K. Gancarczyk, Wolny - Nawrocki, Gersok, Suchecki. Czerwona kartka: Suda - 90. (niesportowe zachowanie). Widzów 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?