Miejscowi, którzy walczą o utrzymanie nie mają nic do stracenia w każdym z meczów i muszą atakować, a Polonia na to pozwoliła, ale tylko do czasu. Jej piłkarze grali bardzo uważnie w defensywie, a miejscowi jeżeli o czymkolwiek mogli myśleć, to o wykorzystaniu stałego fragmentu gry. Było zatem kilka dośrodkowań w pole karne, ale żadne nie pachniało golem.
Przyjezdni objęli prowadzenie w 33. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Czarnecki, a Koczwański wybił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Złoczowski i skierował do siatki. Po przerwie goście mieli już inicjatywę i znacznie więcej okazji, a sporo ożywienia wnieśli kolejni zmiennicy. Za nim mieli okazję się wykazać Grek podwyższył na 2-0. Po prostopadłym podaniu znalazł się sam na sam z bramkarzem i przytomnie go przelobował.
Potem przed szansą stanął pierwszy z rezerwowych - Krywko. Zdecydował się na solową akcję, którą zwieńczył odważnym wejściem w pole karne i strzałem, ale w bramkarza. Piłka jednak do niego wróciła i jeszcze główkował, ale z interwencją zdążył obrońca. Potem szarżował Cieślik, który był na 5 metrze, ale przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
Dopiero trzeci piłkarz wprowadzony przez trenera marka Hanzela z ławki pokonał Koczwańskiego. W doliczonym czasie gry oddał plasowany strzał z 16 metrów i ustalił wynik starcia w Źlinicach.
- Zagraliśmy spokojnie, nie chcieliśmy zrobić czegoś na siłę i to dało efekt - ocenił marek Curyło, prezes Polonii. - W drugiej części mieliśmy już dużą przewagę i ją przekuliśmy na kolejne gole.
Orzeł Źlinice - Polonia Głubczyce 0-3 (0-1)
0-1 Złoczowski - 33., 0-2 Grek - 62., 0-3 Rudziński - 90.
Orzeł: Koczwański - Dworak (46. Błazy), Ciach, Strzelczyk, Mrocheń (81. Grabowski) - Czajkowski (63. Filarowski), Malinowski, Churas, Szpon, Werner - Młyńczak (46. Kowalczyk). Trener Maciej Lisicki.
Polonia: Czerwiński - Sobociński, Wiciak, Lenartowicz, Jamuła - Złoczowski (80. Rudziński), Czarnecki, Kobylnik (87. Cieślik), Kiklaisz - Wanat (66. Hanuszewski) - Grek (69. Krywko). Trener Marek Hanzel.
Sędziował: Wojciech Włodarczyk (Opole)
Żółte kartki: Mrocheń, Strzelczyk, Malinowski.
Widzów: 150
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?