Rzuty karne wywołały skrajnie różne emocje... Odra Opole uległa Lechii Gdańsk

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Lechia Gdańsk - Odra Opole 2:1
Lechia Gdańsk - Odra Opole 2:1 Przemysław Świderski
Odra Opole przegrała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 1:2 w meczu 25. kolejki Fortuna 1 Ligi. A była o włos od wywalczenia remisu ...

O zmiennych emocjach, jakie przeżywali w trakcie tej rywalizacji piłkarze i sympatycy opolskiego klubu, najlepiej opowiadają ... dwa rzuty karne, jakie zostały przyznane Odrze.

Pierwszego z nich otrzymała w 26. minucie, kiedy to w polu karnym Lechii nieprzepisowo powstrzymywany był Din Sula. Do piłki podszedł etatowy wykonawca "jedenastek" w opolskim zespole, czyli Rafał Niziołek i pewnym uderzeniem w górny róg dał swojej drużynie prowadzenie.

Zanim o drugim rzucie karnym, który został podyktowany tuż przed końcem meczu, należy wspomnieć, że przed przerwą gospodarze niejednokrotnie sprawdzali czujność golkipera Odry Artura Halucha uderzeniami z dystansu. Z dwoma silnymi strzałami Ivana Zhelizki poradził on sobie bez zarzutu. Bezradny był jednak w ostatniej akcji pierwszej połowy, kiedy to piłkę na 16. metrze, na wprost bramki, ustawił sobie Rifet Kapic i precyzyjnym kopnięciem doprowadził do remisu.

Lechia poszła za ciosem od początku drugiej połowy. Nagrodę za to otrzymała w 53. minucie, gdy zespołową akcję trafieniem na 2:1 zwieńczył Tomas Bobcek.

Chwilę później było już 2:2, ale ... ostatecznie ten gol dla Odry nie został uznany. Piłkarze z Gdańska sami wbili sobie piłkę do własnej bramki, lecz po analizie VAR arbiter Patryk Gryckiewicz dopatrzył się wcześniej faulu Niziołka. A dodatkowo później, już w 90. minucie, dał mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za krytykę orzeczeń sędziowskich (Niziołek wtedy przebywał już na ławce).

Los jednak uśmiechnął się do Odry w ostatniej akcji spotkania. Po dalekim wstrzeleniu w pole karne, dość pechowo piłkę ręką zagrał wtedy Zhelizko. Pod nieobecność na placu gry Niziołka, do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Borja Galan. Kopnął mocno, ale trafił tylko w poprzeczkę. Tuż po tym wybrzmiał końcowy gwizdek.

Po zakończeniu 25. kolejki, Odra, z 36 punktami, zajmuje 10. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. W następnym meczu, 6 kwietnia o godz. 20, zagra u siebie z plasującą się tuż nad nią, i mającą w dorobku tyle samo "oczek", Miedzią Legnica.

Lechia Gdańsk - Odra Opole 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Niziołek (karny) – 26., 1:1 Kapic – 45., 2:1 Bobcek – 53.
Lechia: Sarnavskyi - Piła (81. Bugaj), Chindriș, Olsson, Kałahur - Mena, Zhelizko, Kapic (90. Fernandez), Neugebauer (81. D’Arrigo), Khlan (87. Sypek) - Bobcek (81. Zjawiński).
Odra: Haluch - Spychała, M. Kamiński, Piroch, Szrek - Antczak (82. Surzyn), Niziołek (82. Continella), Purzycki (58. W. Kamiński), Sarmiento (58. Hebel), Galan - Sula (82. Nowak).
Żółte kartki: Piła, D’Arrigo - Purzycki, M.Kamiński, Spychała, Niziołek, Continella.
Czerwona kartka: Niziołek – 90. (dwie żółte, na ławce rezerwowych).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska