Bezdomni z "Barki" pod Strzelcami Opolskimi własnymi rękami przebudowali dom

Radosław Dimitrow
- Każdy robił to, co potrafił, a jeśli ktoś nie ma fachu w rękach, to pracował jako pomocnik - tłumaczy Leszek Kita.
- Każdy robił to, co potrafił, a jeśli ktoś nie ma fachu w rękach, to pracował jako pomocnik - tłumaczy Leszek Kita. Fot. Radosław Dimitrow
Kończy się przebudowa głównego budynku "Barki" pod Strzelcami Opolskimi. Dzięki inwestycji bezdomni zyskają więcej miejsca.

Przebudowywany jest jeden z pierwszych budynków, w którym stowarzyszenie „Barka” rozpoczynało swoją działalność w latach 90. To parterowy budynek z poddaszem - na dolnej kondygnacji znajduje się m.in. kuchnia, jadalnia i kaplica, natomiast na poddaszu usytuowane są pokoje „Barkowiczów”.

- Przebudowa była konieczna, bo ta część barki była budowana w czasach, gdy brakowało nam podstawowych materiałów budowlanych - mówi ks. Józef Krawiec. - Pokoje były przez to ciasne, mało ustawne i z niskimi sufitami. Do tego były słabo izolowane: latem panował w nich ukrop, a zimą trudno było je zagrzać.

W ramach inwestycji całe poddasze zostało podniesione, a budynek zyskał nowy dach. Wstawiono także nowe okna i przeciwpożarowe drzwi.

- Będzie bezpieczniej i oszczędniej, bo chcemy obniżyć koszty zużycia energii - dodaje ks. Krawiec.
Prace budowlane dobiegają właśnie końca - trwa wykańczanie wnętrz. Co ciekawe, większość prac takich jak murowanie, kładzenie instalacji, tynkowanie, a także malowanie bezdomni zrobili we własnym zakresie.

- Każdy robił to, co potrafił, a jeśli ktoś nie ma fachu w rękach, to pracował jako pomocnik - tłumaczy Leszek Kita, jeden z Barkowiczów.

Inwestycja była wspierana przez wielu darczyńców, którzy pomogli finansowo lub przekazując materiały budowlane i wykończeniowe.
Z powodu remontu „Barka” zaoferowała tej zimy nieco mniej miejsc (około 10) dla „sezonowych” bezdomnych, którzy szukają schronienia tylko podczas mrozów.

W całej Barce schronienie ma obecnie ok. 100 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska