Zresztą wygrał to chyba zbyt mało napisane, albowiem beniaminek wręcz rozbił jedną z do niedawna czołowych ekip tego szczebla 4-1. Triumf tym bardziej godny uwagi, że zespół z powiatu krapkowickiego miał za sobą serię pięciu porażek z rzędu, z kolei Polonia wyraźnie się ostatnio odradzała. Do tego spotkanie rozgrywano w Głubczycach.
Mecz zaczął się dobrze dla gospodarzy, którzy dość szybko objęli prowadzenie za sprawą Piotra Jamuły i wydawało się, że będą mieli mecz pod kontrolą. Pięć minut przed zejściem do szatni wyrównał jednak Michał Teichman.
Natomiast po zmianie stron podopieczni Jana Śnieżka, nastawieni na kontry, dwukrotnie w ten właśnie sposób wypunktowali miejscowych. I za każdym razem gola zdobywał wspomniany Teichman. Z kolei ekipę z Głubczyc dobił w przedłużonym czasie gry Patryk Smykała, który wepchnął praktycznie piłkę do siatki po podaniu Jakuba Mutke.
- Zagraliśmy naprawdę niezły mecz - cieszył się szkoleniowiec przyjezdnych. - Byliśmy naprawdę zdeterminowani, nastawieni na przerwanie słabej serii naszych ostatnich występów i pokazaliśmy się z dobrej strony.
Polonia Głubczyce - LZS Walce 1-4 (1-1)
Bramki: 1-0 Jamuła - 9., 1-1 Teichman - 40., 2-1 Teichman - 56., 3-1 Teichman - 75., 1-1 Smykała - 89.
Polonia: Pawlicki - Śnieżek (80. Osadnik), Posacki, Broniewicz, Forma - Kindrat (46. Toporowski), Czarnecki, Grek, Churas (72. Curyło), Jamuła - Bawoł.
Walce: Sobawa - Fedorowicz, Barton, Lenartowicz, Frohs (75. Schwarzer) - Mirga, Mutke, Płóciennik, Kapinos (80. Konieczny) - P. Dyczek (30. Smykała) - Teichman.
Żółte kartki: Broniewicz - P. Dyczek, Fedorowicz, Kapinos, Mirga, Mutke.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?