Od sierpnia do ostatnich dni października prawdziwą ozdobą są przebarwiające się na brązowo liście miskanta cukrowego, czerwonobrunatne proso rózgowate czy rdzawa trzęślica modra. Równie urodziwe są bujne teraz kwiatostany, np. wiechy mętlic czy kłosy rozplenic.
Zimą z kolei przykryty śniegiem ogród ozdobi miskant chiński i trzcinnik.
Tworząc kompozycje traw, należy pamiętać przede wszystkim o ich wysokości, by nie przysłaniały niższych roślin i zostały odpowiednio wyeksponowane.
Wysokie gatunki, np. trawa lampasowa, miskanty i ostnice, mogą sięgać nawet 2 metrów, dlatego powinny stanowić najwyższe piętro kompozycji. Średniowysokie, jak rozplenica japońska czy dmuszek jajowaty, rosną do 60 cm i mają bardzo ozdobne kwiaty. Trawy niskie natomiast tworzą kępy o wys. 15-30 cm - kostrzewy, szczotlicha siwa czy sesleria błotna. Można je posadzić w towarzystwie bylin, na wrzosowisku lub skalniku.
Trawy ozdobne nie mają specjalnych wymagań, radzą sobie nawet w bardzo niesprzyjających warunkach. Najlepiej jednak udają się na stanowiskach słonecznych i lekko wilgotnych. Cień lubią nieliczne, np. trzęślica modra i mozga trzcinowata.
Gatunki rozłogowe rosną bardzo szybko, dlatego warto posadzić je w dużych pojemnikach wkopanych w ziemię, dzięki czemu ich ekspansja będzie ograniczona. Zbyt okazałe egzemplarze należy rozdzielać i przesadzać.
Trawy zimozielone przed nadejściem mrozów trzeba zabezpieczyć gałązkami iglaków lub słomą. Rośliny, których pędy naziemne usychają przed zimą, można okryć suchymi liśćmi lub korą.
Większej ochrony wymaga trawa pampasowa. Na czas zimy należy zachować jej suche liście i kwiatostany oraz związać w snopki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?