Edyta Górniak opowiedziała nam o tym, jak dziewczęce marzenia stały się rzeczywistością. Artystka wspomina, że opolski amfiteatr był dla niej miejscem magicznym, wręcz świątynią.
- Żyłam w bardzo rygorystycznej rodzinie, więc po szkole nie mogłam sobie tak po prostu chodzić na podwórko. Dlatego zarywałam jedną lub dwie lekcje, wchodziłam przez siatkę do amfiteatru i spacerowałam po scenie, wyobrażając sobie, że śpiewam dla ludzi - wspomina Edyta Górniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?