Hokeiści Orlika nie mogą dziś stracić nawet punktu

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Kapitan opolskiego zespołu Sebastian Szydło.
Kapitan opolskiego zespołu Sebastian Szydło. Oliwer Kubus
Opolski zespół zagra dziś na wyjeździe z ostatnim w tabeli ekstraklasy Naprzodem Janów.

Sam rzut oka na tabelę i ilość zdobytych przez obie ekipy punktów jednoznacznie wskazuje na Orlika jako na zdecydowanego faworyta. Naprzód z 14 rozegranych spotkań wygrał tylko jedno i ma trzy punkty. Orlik natomiast ma ich 24.

Dla walczącego o miejsce w pierwszej szóstce naszego zespołu zwycięstwo w tym spotkaniu to wręcz obowiązek. Strata punktów może mieć bowiem poważne konsekwencje. Orlik jest na wymarzonym 6. miejscu, ale siódma Polonia Bytom ma tyle samo punktów, a jeszcze ósmy STS Sanok (18 pkt) nie porzucił marzeń o miejscu w górnej połowie tabeli przed podziałem ligi po 22 kolejkach.

Naprzód ma w tym sezonie sporo problemów. Już trzy razy w tym klubie doszło do zmiany trenera. Zespół jest rozbity i trzeba to po prostu wykorzystać. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Orlika za trzy punkty będzie niemiłą niespodzianką.

Rola zdecydowanego faworyta nie powinna uśpić naszych hokeistów. Naprzód ma w składzie wielu doświadczonych zawodników i potrafi być groźny. W niedzielę mocno „postawił się” w Oświęcimiu także walczącej o miejsce w szóstce Unii przegrywając tylko 1:3. W pierwszej rundzie w Opolu obie ekipy stoczyły dramatyczny mecz. Naprzód prowadził już 3:0 w 14. min, ale ostatecznie Orlik zwyciężył 5:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska