Kędzierzyn-Koźle: Kto nie posprząta po psie, zapłaci 500 zł

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Karolina Misztal
Władze Kędzierzyna-Koźla dyscyplinują mieszkańców, strasząc ich wysokimi karami. Jednak ludziom pomysł się podoba.

Obowiązek sprzątania po psach jest powszechny we wszystkich miastach, ale w praktyce rzadko gdzie idą za tym kary. Inaczej będzie jednak w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie wielu mieszkańców miało pretensje o zabrudzone chodnik i skwery.

Magistrat ustawił właśnie na terenie miasta tabliczki przypominające o tym obowiązku, ostrzegł również, że osobom, które nie będą sprzątać po swoich psach, grożą wysokie kary - do 500 zł mandatu nałożonego przez straż miejską.

W specjalnym komunikacie urząd miasta dodaje także, iż na terenie gminy ustawiono 30 dystrybutorów torebek na psie odchody, które mogą ułatwić mieszkańcom wypełnianie tego obowiązku.

„Ich brak w jakimś miejscu nie usprawiedliwia jednak nieposprzątania odchodów przez opiekuna psa” - zaznacza jednak magistrat.

Przestrzega także, że równie wysokie mandaty będą nakładane na tych, którzy nie prowadzą psów na smyczach.

Można je zdejmować tylko w miejscach mało uczęszczanych, z wyjątkiem parków. Pod warunkiem jednak, że pies ma nałożony kaganiec.

Jak uchronić zwierzęta domowe przed pchłami i kleszczami?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska