W skład wyścigu wchodziły cztery etapy, a w peletonie było pięciu naszych kolarzy: Jacek Morajko, Sylwester Janiszewski, Marek Rutkiewicz, Adrian Honkisz i Wojciech Sykała. Pierwszego dnia zawodnicy mieli do pokonania najdłuższy etap (184 km) z czterema górskimi premiami. Wygrał po długim finiszu Markus Hoelgaard (Team Joker Icopal), a kolarze Wibatechu dojechali w peletonie. Najwyżej na 24. pozycji finiszował Morajko.
Na drugim etapie kolarze musieli zmierzyć się z siedmioma podjazdami. 20 kilometrów przed metą dwuosobowa ucieczka została doścignięta przez grupkę, w której jechał Rutkiewicz (Wibatech 7R Fuji). Na przedostatnim wzniesieniu na czele pozostała czwórka, a Polak niestety odpadł. Najwięcej sił zachował Rasmus Guldhammer Poulsen (Team Véloconcept). Drugi był Jhonnatan Manuel Narvaez Prado (Axeon Hagens Berman), a trzeci Riccardo Zoidl (Felbermayr). Rutkiewicz spadł na 53. miejsce, a Honkisz zajął 38. lokatę.
W ostatnim dniu przed południem uczestnicy do pokonania mieli górski etap o długości 78 km. Przed ostatnim wzniesieniem zaatakowała czwórka, z której najlepiej pojechał Maxime Vantomme (WB-Veranclassic-Aqua Protect), a drugi na mecie Prado został nowym liderem wyścigu. Na 15. miejscu etap zakończył Rutkiewicz.
Po południu kolarze stanęli na starcie ostatniego etapu, a do przejechania mieli 103 km.Od początku aktywnie jechał m. in. Rutkiewicz i punktował na pierwszej górskiej premii, ale peleton początkowo kasował wszystkie akcje zaczepne. Powiódł się dopiero atak dziewiątki kolarzy, a wśród nich był Honkisz.
Z grupy liderów zaatakował Zoidl i szybko zyskał minutę przewagi. Austriak ją początkowo powiększał, ale na mecie miał ledwie 4 sekundy przewagi nad peletonem, z którego jako szósty finiszował Janiszewski. Ostatecznie najwyżej z zawodników grupy z Piątkowic koło Nysy był w "generalce" Rutkiewicz, który ze stratą 1,23 min zajął 15. pozycję.
W Międzynarodowym Kryterium Kolarskim Dzierżoniów 2017 bardzo dobrze spisał się inny z Wibatechowców Grzegorz Stępniak, który do mety dojechał na 4. miejscu, z 9. sekundami straty do triumfatora. Wygrał Paweł Bernaś (Domin Sport), przed pochodzącym z Kluczborka Patrykiem Stoszem (CCC Sprandi Polkowice) i Erykiem Latoniem (Team Hurom). Ten ostatni miał identyczny czas co Stępniak. 29. był Dominik Oborski, a 38. Andrzej Bartkiewicz (obaj Wibatech).
Poza tym Stępniak był jeszcze 28. w wyścigu Ślężański Mnich, który wygrał nysanin Paweł Franczak (Team Hyrom).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?